Nieprawda.
Nie każde obniżenie, ale tylko obniżenie poniżej temperatury punktu rosy. Ta zasada działa w obie strony.
Sam sobie zaprzeczasz. Gdyby każde obniżenie powodowało kondensację, to grubość izolacji zmierza do nieskończoności i ile byś jej nie dał, to nastąpi obniżenie i roszenie.