dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Pokaż wyniki od 1 do 19 z 19
  1. #1

    Domyślnie Fotowoltaika - wylaczanie sie PV, ciekawe spostrzezenia, pytanie na koncu tekstu :)

    Czesć,
    na naszej ulicy mamy 5 instalacji PV. Jest jeszcze kilka instalacji przed nami, które są na tym samym stringu, ale my jesteśmy na samym końcy linii, najdalej od trafo. W zeszłym roku wszystkie instalacje (było ich wówczas 4 na naszym odcinku wyłączały się z powodu wysokiego napięcia, Tauron obniżył napięcie i instalacje pracowały cały sezon bez większych wyłączeń). W zimie napięcie zostało podniesione.
    Co zauważyłem:
    W 2023 roku (były 4 PV) przed obniżeniem napięcia wyłączały się wszystkie PV na naszej ulicy. Moja PV i sąsiada (pierwsza i druga od strony trafo włączała się i wyłączała, aktywowaliśmy funkcję q/u, ale to też nie pomagało, natomiast ostatnie instalacje 3 i 4 odcinało czasami całkowicie i przez kilka godzin w ogóle nie podejmowały pracy.
    W 2023 roku zainstalowana została kolejna PV w gospodarstwie pomiędzy drugim i trzecim sąsiadem.
    Z początkiem marca 2024 okazało się, że wszystkie PV 1, 2, 3, 4, 5 wyłączają się i nawet mnie (pierwsza PV) zaczęło odcinać na kilka godzin. Sąsiedzi najdalej od trafo 4 i 5 byli w godzinach szczytowych całkowicie odcięci i nie mogli produkować prądu.
    Z początkiem kwietnia zauważyłem, że wyłączają się pierwsze cztery PV, a ostatnia PV, na samym końcu ulicy z jakiś powodów przestała się wyłączać. (mam raporty od sąsiadów, wykresy ze wszystkich PV).
    W piatek i sobotę (czyste niebo, 28 stopni) u mnie i sąsiada zauważyliśmy, że napięcia na PV jest 258-259V. Mierzyłem miernikiem na losowym gniazdku w domu też było 258V. Wskazanie napięć monitorujemy regularnie i nigdy wcześniej takich nie było. Z reguły widziałem na PV 253V, może maks 255V.

    No i pytanie: Co się mogło wydarzyć, że najdalej położony sąsiad, którego zawsze odcinało, teraz nie ma wyłączeń? A wszystkie PV 1,2 ,3,4, które są przed nim do trafo mają wyłączenia?

  2. #2
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar Kaizen
    Zarejestrowany
    Jun 2014
    Kod pocztowy
    05-540
    Posty
    24.375
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    155

    Domyślnie

    Cytat Napisał szrajben Zobacz post
    No i pytanie: Co się mogło wydarzyć, że najdalej położony sąsiad, którego zawsze odcinało, teraz nie ma wyłączeń? A wszystkie PV 1,2 ,3,4, które są przed nim do trafo mają wyłączenia?
    Chyba się domyślasz? Bo jest tylko jedno wytłumaczenie, że w sieci jest napięcie znacznie powyżej normy - a jego falownik pracuje. Musiał się "zepsuć".

    Edyta
    Złóż do ZE reklamację, że masz przy wyłączonej instalacji PV napięcie 259V. Podobno ostatnio chętnie szukają i nakładają kary za "zepsute" falowniki.
    Ostatnio edytowane przez Kaizen ; 10-04-2024 o 09:35

  3. #3

    Domyślnie

    Somsiad przestawił kraj. Podkabluj go do ZE. Jednak się zdecyduj gdzie mieszkasz, bo raz piszesz, że na końcu linii, a potem, że na początku.

  4. #4

    Domyślnie

    Tak precyzując, mieszkam na końcu linii wraz z innymi sąsiadami. I z tej grupy końcowej jestem pierwszy.

  5. #5
    SYMPATYK FORUM (min. 10)
    k_pec

    Zarejestrowany
    Nov 2023
    Skąd
    WARSZAWA
    Kod pocztowy
    02-670
    Posty
    44

    Domyślnie

    Cytat Napisał szrajben Zobacz post
    Co zauważyłem:
    Z początkiem kwietnia zauważyłem, że wyłączają się pierwsze cztery PV, a ostatnia PV, na samym końcu ulicy z jakiś powodów przestała się wyłączać. (mam raporty od sąsiadów, wykresy ze wszystkich PV).
    W piatek i sobotę (czyste niebo, 28 stopni) u mnie i sąsiada zauważyliśmy, że napięcia na PV jest 258-259V. Mierzyłem miernikiem na losowym gniazdku w domu też było 258V. Wskazanie napięć monitorujemy regularnie i nigdy wcześniej takich nie było. Z reguły widziałem na PV 253V, może maks 255V.

    No i pytanie: Co się mogło wydarzyć, że najdalej położony sąsiad, którego zawsze odcinało, teraz nie ma wyłączeń? A wszystkie PV 1,2 ,3,4, które są przed nim do trafo mają wyłączenia?
    Zmiana kraju w falowniku lub zmiana ustawień falownika powodujące zmianę limitów / zwiększenie napięć dopuszczalnych przy pracy falownika.

    W Polsce progi / limity napięć dla falownika są dwa:
    1. 253V - reakcja zwłoczna falownika - wyłączenie się falownika, jeśli w okresie 10 minut średnia wartość skuteczna napięcie przekroczy 253V. Wyłączenie falownika w czasie do 3 sekund.
    2. 264,5V - reakcja bezzwłoczna falownika - wyłączenie się falownika, jeśli w okresie 3 sekund średnia wartość skuteczna napięcie będzie przekraczać 264,5V. Wyłączenie falownika w czasie 0,1...0,2 sekundy.

    Zgłosić do ZE lub telefon do Pogotowia Energetycznego, że jest około 260V i urządzenia świrują.. ZE może namierzyć skurwiela i go odpowiednio zpionizawać, pogotowie ewentualnie tylko obniży napięcie.


    Cytat Napisał szrajben Zobacz post
    W piatek i sobotę (czyste niebo, 28 stopni) u mnie i sąsiada zauważyliśmy, że napięcia na PV jest 258-259V. Mierzyłem miernikiem na losowym gniazdku w domu też było 258V. Wskazanie napięć monitorujemy regularnie i nigdy wcześniej takich nie było. Z reguły widziałem na PV 253V, może maks 255V.
    Napięcia lekko powyżej 253V mogą okresowo występować, bo to wynika z pierwszego limitu, kiedy falowniki próbują eksportować i robią napięcia > 253V. Ale jak napięcia stabilnie podchodzą pod 260V i wyżej - to już się może się robić niebezpieczne dla urządzeń elektrycznych.


    Cytat Napisał szrajben Zobacz post
    Co zauważyłem:
    W 2023 roku (były 4 PV) przed obniżeniem napięcia wyłączały się wszystkie PV na naszej ulicy. Moja PV i sąsiada (pierwsza i druga od strony trafo włączała się i wyłączała, aktywowaliśmy funkcję q/u, ale to też nie pomagało, natomiast ostatnie instalacje 3 i 4 odcinało czasami całkowicie i przez kilka godzin w ogóle nie podejmowały pracy.
    W 2023 roku zainstalowana została kolejna PV w gospodarstwie pomiędzy drugim i trzecim sąsiadem.
    Z początkiem marca 2024 okazało się, że wszystkie PV 1, 2, 3, 4, 5 wyłączają się i nawet mnie (pierwsza PV) zaczęło odcinać na kilka godzin. Sąsiedzi najdalej od trafo 4 i 5 byli w godzinach szczytowych całkowicie odcięci i nie mogli produkować prądu.
    Z początkiem kwietnia zauważyłem, że wyłączają się pierwsze cztery PV, a ostatnia PV, na samym końcu ulicy z jakiś powodów przestała się wyłączać. (mam raporty od sąsiadów, wykresy ze wszystkich PV).
    To ciekawe, że jesteś najmniej wrażliwy na wysokie napięcia, bo w końcu jesteś na początku linii domów z PV, więc masz największe napięcia z travo. Może wyłączanie się na stałe instalacji 3 i 4 to efekt niewłaściwego skonfigurowania ich falowników lub wadliwych firmware'ów. Takie rzeczy się zdarzają, że falowniki wyrzucają natychmiast po zdetekowaniu 253V (i więcej), nie naliczając 10-minutowego okresu.
    Ewentualnie mają kiepskie podłączenia falowników pod liczniki (dość częsty powód nadmiernego wyłączania się falowników).

    Funkca Q(U) ma ograniczone możliwości i czasami pomaga przy niewielkich przekroczeniach napięc.

    Pomijając skurwiela podnoszącego wam napięcie (którego tak czy inaczej wypadałoby w ten czy inny sposób spacyfikować), to pozostaje ratować autokonsumpcję poprzez przegląd ustawień falowników, sprawdzenie linii falownik - licznik, ewentualnie zastosowanie aktywnych obciążeń, nie pozwalających falownikowi przekraczać 253V. Na końcu jest ograniczanie mocy generowanej, jeśli dany falownik ma taką możliwość.
    Ostatnio edytowane przez k_pec ; 10-04-2024 o 19:50 Powód: poprawka

  6. #6
    DOMOWNIK FORUM (min. 500)
    cangi80

    Zarejestrowany
    Jun 2017
    Skąd
    Nisko-podkarpacie
    Posty
    598

    Domyślnie

    Moim zdaniem problemem nie jest to, że któryś sąsiad ma podkręcony falownik. Co to za sieć na której nie może pracować chociaż jedna instalacja PV. Problemem jest prawdopodobnie, że w czsie słonecznej pogody znacznie wzrasta napięcie po drugiej stronie transformatora na średnim napięciu i wyłączenie nawet wszystkich falowników nie obniży tego napięcia. Wina jest całej sieci, która jest nie przystosowana do takich warunków.
    PC A-pic 8kW , DZ poziome, liniowe 3x160m, rozstaw rur 60 cm, głębokość 110-120cm , dom 110m2 , podłogówka 90 % połączona razem z grzejnikami w całym domu. Dodatkowe źródło ciepła to kocioł na drewno SAS 17kW.

    PV 4,8 kWp z falownikiem Solax X3 4 kW, kąt paneli 20*, odchyłka od S 45* na W i E .
    PV 4,62 kWp z falownikiem Growatt 4 kW, kąt paneli 30*, odchyłka od S 37* na W.
    Razem 9,42 kWp.

  7. #7
    SYMPATYK FORUM (min. 10)
    k_pec

    Zarejestrowany
    Nov 2023
    Skąd
    WARSZAWA
    Kod pocztowy
    02-670
    Posty
    44

    Domyślnie

    Cytat Napisał cangi80 Zobacz post
    Problemem jest prawdopodobnie, że w czsie słonecznej pogody znacznie wzrasta napięcie po drugiej stronie transformatora na średnim napięciu i wyłączenie nawet wszystkich falowników nie obniży tego napięcia.
    Gdyby tak było wyłączałyby się WSZYSTKIE falowniki, a nie cztery z pięciu. Nie, to ewidentnie falownik, a właściwie to jego właściciel robi problem.


    Cytat Napisał cangi80 Zobacz post
    Co to za sieć na której nie może pracować chociaż jedna instalacja PV.
    Wcześnie pracowały, z problemami, ale pracowały.


    Cytat Napisał cangi80 Zobacz post
    Wina jest całej sieci, która jest nie przystosowana do takich warunków.
    Sieć jest jaka jest, ale każdy, kto stawia swoją PV, może sobie wcześniej sprawdzić, czy ma szanse na eksport. Jak nie ma, bo napięcia są już wysokie w sezonie, w zakresie 1. limitu, to albo nie stawia, albo nastawia się na autokonsumpcję wybierając odpowiedniego typu instalację. A jak może eksportować, to stawia PV eksportującą, a potem potem modli się, aby w okolicy nie pojawiły się kolejne duże instalacje na sieci NN oraz by nie spadło zapotrzebowanie na energię w swoim regionie. Bo energię nie eksportuje się "w kosmos" czy jakiś mityczny "magazyn", a do konkretnych odbiorców, zwykle w swoim regionie.

    Ale oczywiście, wygląda, że spora część "inwestorów" stawia instalację PV "na pałę", nie patrząc na nic i często gęsto zostaje potem płacz. A warunki otoczenia są płynne, zmieniają się w czasie, i albo się do nich właściciel PV będzie dostosowywał, albo faktycznie pozostanie płacz.

    W końcu prawo daje możliwość eksportu z instalacji PV, ale nie gwarantuje, że będą odbiorcy dla wyprodukowanej energii. Bo, powtórzę, żeby wyeksportować energię, MUSZĄ być jej odbiorcy.
    Ostatnio edytowane przez k_pec ; 10-04-2024 o 22:36

  8. #8

    Domyślnie

    Panowie u mnie na trafo jest przynajmniej 700kWp PV (w obrębie 20 domów w każdą stronę, mamy też tartak na którym wisi około 120-150kWp). I wszystko działa w nocy napięcie nie przekracza 223V w dzień 248V czasami w szczycie 249V i falowniki pracują. Jak się to stało... wiem... ale nie powiem.
    7.3kW w fotowoltaice + 7,2m2 kolektorów słonecznych.

  9. #9
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar Rupicapra
    Zarejestrowany
    Nov 2019
    Skąd
    Hanyska Krajina
    Posty
    232

    Domyślnie

    Ja widzę dwa rozwiązania:
    1. Wszyscy z sąsiadami postanawiacie, że wpychacie do sieci na maxa i podpinacie wrażliwe urządzenia w domach pod UPS'y.
    2. Chwytacie za widły, butelki z benzyną, wsiadacie na traktory i pacyfikujecie transformator. Nowy pewnie lepiej zniesie wysokie napięcia w obie strony. Możecie też zajrzeć do środka i puścić któryś obieg do uziemienia - za dnia będzie ok, nocami może trochę przygasać światło...
    1. PV - Sofar Solar, 9,55kW - wschód 111°
    2. PV - Hoymiles, 2,28kW - południe 194°

  10. #10

    Domyślnie

    Cytat Napisał k_pec Zobacz post
    To ciekawe, że jesteś najmniej wrażliwy na wysokie napięcia, bo w końcu jesteś na początku linii domów z PV, więc masz największe napięcia z travo. Może wyłączanie się na stałe instalacji 3 i 4 to efekt niewłaściwego skonfigurowania ich falowników lub wadliwych firmware'ów. Takie rzeczy się zdarzają, że falowniki wyrzucają natychmiast po zdetekowaniu 253V (i więcej), nie naliczając 10-minutowego okresu.
    To nie jest tak, że mnie nie wyrzuca z sieci. Wyrzuca, ale w stosunku do sąsiadów nr 3, 4, i kiedyś 5 (bo ostatnio go nie wyrzuca i produkuje cały dzień), wyłączeń mam mniej niż oni. Instalacje 3, 4, 5 mają położenie wschód- zachód i zdarzało się, że odcinało ich na kilka godzin. U mnie PV się włączało i wyłączało. Funkcja Q/U trochę pomagała, ale teraz już nic nie wnosi do sprawy. Przed naszymi instalacjami są jeszcze inne instalacje, które są bliżej trafo. My jesteśmy ostatnią odnogą w ogonie i w tym ogonie ostatnia instalacja w zeszłym tygodniu nie miała wyłączeń. Do tej pory regularnie się wyłączała. Czy możliwe jest, że gość ma teraz jakimś cudem tak wysoką autokonsumpcję i to go chroni przed wyłączeniami? Albo wydarzyło się coś innego, co go ratuje, a jest legalne? Czyli jednym słowem nie zmienił normy, ale zastosował coś, co sprawia, że go nie wyłącza? Magazynu nie ma ofkors. Wiaderek pod panelami na prund też nie widziałem.

  11. #11
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
    casual

    Zarejestrowany
    May 2017
    Kod pocztowy
    10-900
    Posty
    283

    Domyślnie

    Zioło hoduje. Nie dziękuj.

  12. #12

    Domyślnie

    Trafo nie jest winne, tylko linia...

  13. #13

    Domyślnie

    Dziękuję Wam za odpowiedzi i udział w dyskusji. Załączam zrzut z napięć, które zanotowałem w zeszłym tygodniu, czy to jest ok i w normie czy już nie?
    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	obraz(1).jpg
Wyświetleń:	26
Rozmiar:	18,2 KB
ID:	468670
    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	drugi.jpg
Wyświetleń:	11
Rozmiar:	10,4 KB
ID:	468671
    Ostatnio edytowane przez szrajben ; 11-04-2024 o 09:27

  14. #14
    SYMPATYK FORUM (min. 10)
    k_pec

    Zarejestrowany
    Nov 2023
    Skąd
    WARSZAWA
    Kod pocztowy
    02-670
    Posty
    44

    Domyślnie

    Cytat Napisał szrajben Zobacz post
    Instalacje 3, 4, 5 mają położenie wschód- zachód i zdarzało się, że odcinało ich na kilka godzin. U mnie PV się włączało i wyłączało.
    Ciekawe - przy instalacji W-E mają zmniejszoną produkcję w południe - powinni więc być mniej wrażliwi na przekroczenia napięć. Wygląda na niewłaściwie pracujące falownik,i a może mają tak tragiczne linie wewnętrzne. Albo jeszcze co innego... Tak czy inaczej, ciekawe czy przyglądali się dokładniej temu tematowi.


    Cytat Napisał szrajben Zobacz post
    My jesteśmy ostatnią odnogą w ogonie i w tym ogonie ostatnia instalacja w zeszłym tygodniu nie miała wyłączeń. Do tej pory regularnie się wyłączała. Czy możliwe jest, że gość ma teraz jakimś cudem tak wysoką autokonsumpcję i to go chroni przed wyłączeniami? Albo wydarzyło się coś innego, co go ratuje, a jest legalne? Czyli jednym słowem nie zmienił normy, ale zastosował coś, co sprawia, że go nie wyłącza? Magazynu nie ma ofkors. Wiaderek pod panelami na prund też nie widziałem.
    Może oczywiście mieć tak wysoką autokonsumpcję, że praktycznie nie oddaje do sieci, ale jeśli napięcia są stale powyżej >253, to i tak falownik powinien się przynajmniej okresowo wyłączać, Ale, gdyby tak było - pozostałe instalacje powinny próbować produkować, a napięcia nie powinny być na stałe w okolicach 260V.

    Są różne rozwiązania zmuszające falownik do utrzymywania napięć poniżej 253V - przykładowo można zastosować dynamiczne aktywne obciążenie, które nie pozwala falownikowi na przekraczanie 253V. Urządzenie to przekazuje część mocy generowanej przez falownik na obciążenia. Alternatywą jest ręczne czy zautomatyzowane podłączanie do falownika stałych grzałek, które zbijają napięcie w szczycie produkcji. Można też włączyć opcję "zero eksport" w falowniku, o ile posiada on taką funkcjonalność. To takie najbardziej popularne.
    Z tym, że one są skuteczne, o ile napięcia w sieci dochodzącej do falownika są generalnie poniżej 253V.

    A tak dla porządku - ma on-grid?

    Cytat Napisał szrajben Zobacz post
    Dziękuję Wam za odpowiedzi i udział w dyskusji. Załączam zrzut z napięć, które zanotowałem w zeszłym tygodniu, czy to jest ok i w normie czy już nie?
    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	obraz(1).jpg
Wyświetleń:	26
Rozmiar:	18,2 KB
ID:	468670
    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	drugi.jpg
Wyświetleń:	11
Rozmiar:	10,4 KB
ID:	468671
    Masz przekroczenia. Z tym, że jeden pomiar nic, albo niewiele, daje - trzeba mieć ciągły obraz sytuacji, jaka jest zmienność tych napięć, bo pamiętaj, że przy pierwszym progu limitu napięć jest opóźnienie wyłączania urządzenia generującego energię. I dopiero na monitoringu / rejestracji może być widać, czy napięcia są w miarę stałe i wysokie, co może sugerować falownik z przestawionymi limitami, czy skaczą w tak włączania i wyłączania się różnych falowników.
    Ostatnio edytowane przez k_pec ; 11-04-2024 o 11:31

  15. #15
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar Kaizen
    Zarejestrowany
    Jun 2014
    Kod pocztowy
    05-540
    Posty
    24.375
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    155

    Domyślnie

    Jak na pięcie w sieci jest przekroczone - to nie ma zmiłuj, falownik ma się wyłączyć.
    Jak napięcie w sieci jest blisko progu, to ma znaczenia instalacja - jaki jest spadek napięcia między falownikiem a złączem. A to z kolei zależy od długości i grubości kabli. Więc jak ktoś przyoszczędził, to mu się wcześniej wyłączy niż sąsiadowi podpiętemu z tej samej skrzynki który dał grubsze kable i/lub ma je krótsze.

  16. #16

    Domyślnie

    Zmierz napięcia na styku z siecią.
    Ja np mam licznik ZE na słupie i mam dostęp do przewodów które wychodzą z licznika i zabezpieczeń.
    Ps.
    Sąsiad zamówił rok temu urządzenie pomiarowe i w tym czasie i mi i u niego wybiło falownik przy napieciu 264V.
    Nic nie zrobili.
    Nadal jest źle, ale jakoś sobie radzę zbijając napięcia dynamicznie w zależności od ich wartości.
    CO:Kocioł elektryczny 6kW + tania PC PW 8kW
    PV 9kWp na gruncie na starych zasadach.
    Ściany: protherma z perlitem+silikat drążony 24cm + 20cm eps 033 Piwnica bloczki betonowe+styrodur 10cm pod ziemią i 10cm eps 033 nad. Podłoga parter: 20cm eps 035+anhydrytowe wylewki parter z poddaszem 125m2.
    Poddasze skosy 35cm 037, jętki 15cm 039.

  17. #17

    Domyślnie

    Problem jest taki, że:
    1. Napięcie w sieci nie jest stale powyżej 253V, faluje, poniżej i powyżej. Czasami przekracza 258V.
    2. Czy możliwe jest, że sąsiad, który jest na samym końcu linii, ma tak duży spadek napięcia, względem początku linii, że u nas PV widzi 257V, a u niego jest 252V i dlatego PV się u niego nie wyłącza? W jego najbliższym sąsiedztwie nie ma żadnej PV (jest on i 5 gospodarstw), jest to koniec linii. My jesteśmy na początku i gdzieś po środku, czyli kolejne 4 PV w jednym gnieździe i 5 gospodarstw bez PV (w sumie w linii jest około 15gospodarstw).
    3. Czy jeśli ktoś ma zmienioną normę, to napięcie zawsze będzie powyżej 253V w pełny słoneczny dzień, kiedy inne falowniki się wyłączają?

  18. #18
    SYMPATYK FORUM (min. 10)
    uasz

    Zarejestrowany
    Jun 2020
    Skąd
    Brzydgoszcz
    Kod pocztowy
    85-796
    Posty
    73

    Domyślnie

    Cytat Napisał szrajben Zobacz post
    Problem jest taki, że:
    1. Napięcie w sieci nie jest stale powyżej 253V, faluje, poniżej i powyżej. Czasami przekracza 258V.
    2. Czy możliwe jest, że sąsiad, który jest na samym końcu linii, ma tak duży spadek napięcia, względem początku linii, że u nas PV widzi 257V, a u niego jest 252V i dlatego PV się u niego nie wyłącza? W jego najbliższym sąsiedztwie nie ma żadnej PV (jest on i 5 gospodarstw), jest to koniec linii. My jesteśmy na początku i gdzieś po środku, czyli kolejne 4 PV w jednym gnieździe i 5 gospodarstw bez PV (w sumie w linii jest około 15gospodarstw).
    3. Czy jeśli ktoś ma zmienioną normę, to napięcie zawsze będzie powyżej 253V w pełny słoneczny dzień, kiedy inne falowniki się wyłączają?
    A może ma tak duże obciążenie - np. klimatyzatory, ładowanie samochodów elektrycznych etc. i pod obciążeniem napięcie u niego spada?

  19. #19
    DOMOWNIK FORUM (min. 500)
    gondoljerzy

    Zarejestrowany
    May 2012
    Skąd
    wioska pod Łomżą
    Posty
    740

    Domyślnie

    Cytat Napisał szrajben Zobacz post
    ...
    2. Czy możliwe jest, że sąsiad, który jest na samym końcu linii, ma tak duży spadek napięcia, względem początku linii, że u nas PV widzi 257V, a u niego jest 252V i dlatego PV się u niego nie wyłącza? W jego najbliższym sąsiedztwie nie ma żadnej PV (jest on i 5 gospodarstw), jest to koniec linii. My jesteśmy na początku i gdzieś po środku, czyli kolejne 4 PV w jednym gnieździe i 5 gospodarstw bez PV (w sumie w linii jest około 15gospodarstw).
    3. Czy jeśli ktoś ma zmienioną normę, to napięcie zawsze będzie powyżej 253V w pełny słoneczny dzień, kiedy inne falowniki się wyłączają?
    Jeśli prąd z fotowoltaiki ma płynąć do transformatora, to sąsiad nie może mieć niższego napięcia niż u Ciebie. No, chyba że on i te 5 gospodarstw łykają jego prąd jako normalną konsumpcję. Ogólne mało prawdopodobne.
    Normy w niektórych krajach są wyższe niż 253V, więc odpowiedź brzmi: tak.
    Róbmy swoje!

    Dom - był gierkowski klocek, jest wiejska chatka. Wykończeniówka na finiszu.
    PV 4,92kWp, Pompa ciepła Gree Versati III 10kW.

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony