Witam
Wszystko na biało, ale takie było założenie od początku, nie mogliśmy się już doczekać mieszkania na swoim, dlatego, zrobiliśmy tyle żeby wystarczyło, czyli łazienkę prysznic na dole, kuchnie to wiadomo, no i w gabinecie mamy na ta chwilę sypialnię, salon w miarę skończony, wiadomo że chciało by się więcej, ale po pierwsze kasa, po drugie czas, po trzecie chcieliśmy ogarnąć teren koło domu przed zimą, więc wykończeniówka poszła w odstawkę. Na tą chwilę jest jeszcze sporo detali do zrobienia, np: listwy przypodłogowe, parapety w środku, gniazdka (jest tylko część) oświetlenie, czyli lampy bo na razie są tylko żarówki w oprawkach, z tym spokojnie można żyć i robić z czasem...
Część mebli mamy ze starego mieszkania, ale wymieniamy na bieżąco, drzwi na poddaszu stoją jeszcze nie założone, panele w paczkach,
Na pewno trzeba ocieplić poddasze i to najlepiej do stanu z regipsami. Szpachlowanie, malowanie itd można zostawić na później.