Witanko
Co do kuchni...
Chyba sama wiesz, co - bo masz wątpliwości co do lodówki
Wg mnie, jest średnio wygodnie ustawiona, oddziela blat od płyty i zlewu, to raczej będziesz kląć za każdym razem. Poza tym odsunęłabym nieco ten zlew od ścinaty - przynajmniej tak na szerokość łokcia
Nie wiem, jakie są wymiary, bo nawet najlepsze wizualizacje przekłamują. Ale z tego co widać:
- zrezygnowałabym z zabudowy pod oknem i na samym końcu ciągu dała lodówkę, ew. najpierw jakieś cargo pod samą ścianą i potem lodówka - wygodniej otwierać lodówkę
- dalej kawałek blatu i zlew, kawałek blatu i płyta.
- blat do końca.
Albo:
- blat pod oknem zostaje
- zaraz za blatem w niskim słupku (tak do 1,3-1,4 m) piekarnik, w miejscu tej ostatniej szafki po lewej stronie
- blat, płyta, blat, zlew, blat
- lodówka we wnęce po prawej
Barek na kółkach to raczej widzę w salonie
Takie moje uwagi, może ktoś będzie miał lepsiejsze pomysły?
Podoba mi się pomysł z niebieskim blatem i kobaltowym szkłem