Zmieniłeś to po prostu w menu swojego klimatyzatora? Skąd znasz tak dokładne wartości poboru energii, masz jak rozumiem jakiś inteligentny podlicznik?
To na samo CO?
Zależy jeszcze jak zdefiniujesz "problem z grzałkami". U mnie pracowały one od początku roku aż do teraz przez 6 godzin, czyli 0,2% czasu, co uważam za w pełni akceptowalne.
Czy wiesz co oznaczają te parametry?
U mnie jest ustawiony na 3 minuty, natomiast z moich dotychczasowych obserwacji wynika, że pompa przestaje chodzić po prostu w chwili, w której temperatura zasilania zrówna się z temperaturą w zbiorniku CWU i wydawało mi się oczywiste, że właśnie tak to powinno działać. Może to był zbieg okoliczności i po prostu trwało to po prostu 3 minuty...
Napisz proszę. Ja to pośrednio osiągnąłem w taki sposób, że na czas w którym chciałbym żeby pompa pracowała ustawiłem niższą temperaturę zadaną niż ta którą bym chciał osiągnąć i odwrotnie dla okresu w którym pompa ma nie pracować. To jednak nie eliminuje taktowania, no bo defrosty.
Na pewno są okresy, gdy sprężarka nie pracuje, a pracują pompy obiegowe CO. Nie wiem niestety czy dzieje się to tak efektywnie jak by mogło.
Podobnie jak w przypadku CWU, jestem zszokowany że tak prymitywnie miałoby to działać. Byłem przekonany, że jest jakaś wewnętrzna logika, która nie patrzy na zadany czas wybiegu, tylko na podstawie odczytów temperatury decyduje czy warto jeszcze mielić wodę z bufora, czy już włączać sprężarkę...