Wyciszenie sufitu w niskim mieszkaniu

[Giggs88]

Witam serdecznie.
Szukam pomysłu jak chociaż trochę wyciszyć sufit w mieszkaniu o wysokości 243 cm (aktualnie w generalnym remoncie). Piętro wyżej mieszka przygłucha sąsiadka często oglądająca bardzo głośno telewizję, więc chodzi bardziej o dźwięki z powietrza, niekoniecznie uderzeniowe. Niestety przy tak niskim suficie każdy centymetr ma znaczenie i zastanawiam się czy wchodziłoby w grę przyklejenie na suficie korka, np. takiego
https://www.korkowo.eu/plyta-korkowa...x610x10mm.html
lub jakiejś pianki akustycznej, tak żeby była opcja otynkowania tego, bez konieczności montowania sufitu podwieszanego. Jeśli nie da rady w ten sposób i sufit podwieszany byłby konieczny., to jaka musiałaby być jego minimalna wysokość i wypełnienie między nim a stropem, tak żeby jego montaż miał sens?

[meill]

Mój znajomy w pewnym momencie w podobnej sytuacji wydał za to sporo pieniędzy – ostatecznie był całkiem niezadowolony z wyników w porównaniu do kosztów.

To trudna sprawa, nie mówiąc już o tym, że twój sąsiad z góry nie tupie w betonowych butach czy coś, ale kiedyś sąsiad z dołu groził mi przemocą, bo „jestem taki hałaśliwy i się szczałem”. Pracowałem wtedy na zmiany i naprawdę starałem się zachowywać jak najciszej, gdy wstałem po 23:00. Zdjąłem buty zaraz po przekroczeniu progu. Świadomie zamknąłbym drzwi tak cicho, jak to możliwe. To samo, chociaż uważałem, że chodzenie na palcach po własnym mieszkaniu router login było trochę nierozsądne.

Jedna z jego wcześniejszych skarg dotyczyła „ciągle włączonego subwoofera”… Nie posiadałem subwoofera i nigdy nie słuchałem muzyki bez słuchawek – przyczyną okazał się wentylator w moim komputerze stacjonarnym, którego ledwo zauważyłem w samym pokoju ale rzeczywiście brzmiało to denerwująco przez podłogę (wpuściłem go, żeby udowodnić, że nie korzystam z systemu dźwiękowego ani nic, a on pozwolił mi zademonstrować hałas, jaki to urządzenie wydawało przez sufit). Byłem naprawdę zaskoczony. Rozwiązałem ten problem, podnosząc przedmiot z ziemi.

Tak czy inaczej, odkopuję. Zwracam tylko uwagę, że możliwe, że twój sąsiad nie zachowuje się celowo jak dupek i jest to po prostu niefortunny zbieg okoliczności związany ze sposobem, w jaki to wszystko zostało zbudowane.