Witajcie.
Wylałem w lutym wylewkę, cementową laną znanej i dużej firmy. Nie był to miksokret, skusiłem się na produkt reklamowany, właściwości anhydrytu, właściwości cementu ect.
Wylane, odczekane, wszystko zgodnie z zaleceniami producenta. Po 10 dniach pierwsze pęknięcia, po miesiącu w każdym pomieszczeniu takie coś, jak na zdjęciu poniżej:
Rozpoczęliśmy powolne wygrzewanie i problem się nasilił. Ponad powyższe, nastąpiły problemy z poziomem:
Czy ktoś z Was miał podobną sytuację i jak jej zaradził? Czy są sprawdzone sposoby ratunku takiej wylewki bez jej skuwania?
Dziękuję za wszelkie MERYTORYCZNE uwagi.