Prawda jednak nie uwzględniasz paru faktów.
-To ciągle wojna w strefie buforowej i walki "Pipodojaliwek" i inne.
-Nawet jeśli Rosja wygra to przegrała wizerunkowo (marna technologia)
-Produkują dużo i tanio ale czy dobrze? Czy to ciągle nie jest zapóźnione?
-To co jest na ukrainie jest w większości przypadków złomem lub jeśli jest dobre to jest tego mało.
-Jeśli Rosja wygra to ciągle będzie miała pewne problemy z partyzantką
-NATO ma olbrzymią przewagę technologiczną
-każdy zabity, okaleczony rusek czy spalony czołg to nasz zysk a straty Ukraińskie nie są naszym kosztem
-przyjdzie czas wahadło wychyli się w drugą stronę lub będzie pokój z mniejszą czy większą Ukrainą ale ciągle strefą buforową
Co martwi :
-za wolne zbrojenia zwłaszcza na zachodzei
-za mało fabryk amunicji
-brak poboru w Polsce
Edit: Ropa nie jest drastycznie droga, dolar jest słaby a giełdy idą w górę. Na razie spokój na horyzoncie