No, nie wiem czy to tak naprawdę czy z poprawności politycznej to wezwanie do ludu...
Mam kilka uwag, ale obawiam się, że mogą się Wam nie podobać...
Kiedyś to było NASZE forum !
Taki bardzo przyjazny twór przylepiony do wydawnictwa.
Skupił bardzo wielu wspaniałych ludzi, którzy mieli sporo wiedzy i dobrych pomysłów.
Ale komuś się to nie podobało, to...
Zmieniono reguły gry i oznajmiono, że teraz to jest WASZE, a nie nasze forum - i żeby się to komuś nie myliło!!!
Wielu się to nie spodobało i odeszli...
Niektórzy (jak ja) zostali, chyba z lenistwa i przyzwyczajenia, choć już tak miło nie było.
Ale... Zdarzały się jeszcze jakieś ciekawe wątki i pomysły.
Jednak i to było komuś nie po drodze i...
Po krótkim czasie zrobiono z tego "forum" typowy słup ogłoszeniowy i pełną komerchę do której dla niepoznaki pozostawiono odrobinę miejsca na jakieś prywatne wypowiedzi. Czasem komuś się nawet zachce coś doradzić, ale zwykle postawy roszczeniowe odstraszają od tego.
Wykreowała się kasta wszechwiedzących i... policja w sprawie forumowych wypowiedzi.
Minęło trochę czasu i...
Nie wiem czemu tego nie dostrzegacie, ale teraz i tutaj to "forum" już nawet nie jest WASZE !!!
Jakowaś enigmatyczna komisja .ujni jewropejskiej dyktuje co tu wolno, jak tu wolno, kiedy tu wolno.... jak często...
Taki żółty landszaft jednoznacznie to głosi!
Psełdoetatowcy orgazmu dostają, jak im się uda co zgło/pod .dolić - takie to zasady!
No to moja uwaga jest taka:
Zastanawialiście się co by było jakby tak jaki polexit urządzić?
Dałoby się odrestaurować forum, które nie zdycha?
Adam M.