Podatek za spalinowe auta - co myślicie o elektrykach?

[Pytajnick]

Tak opony są droższe bo są szersze, mają większe średnice i muszą większą nośność.
Do tego mają mniejsze opory toczenia (żeby mieć trochę większy zasięg w danych katalogowych) i jednocześnie bardziej się zużywają.

Na pewno ? 175/55 R15 77 V - cena od 197zł a 145/65 R15 72S od 160zł w EV, a w spaliniaku 185/65 R14 w takich samych cenach

[Kaizen]

Nie rozumiem. Dlaczego przeciwnicy aut elektrycznych podają przykład, że sąsiad "Stefan" nie ma jak ładować auta.
Kurde co to za argumenty? Lepszych nie ma?

To raczej za autami elektrycznymi mało argumentów:
1. Są droższe od spalinowych
2. Emitują więcej CO2 od spalinowych przy naszym miksie energetycznym
3. mają mniejszy zasięg (i fazy nie da się dowieźć na rowerze czy skuterze w kanistrze)
4. ilość aut które w ciągu doby można "zatankować" prądem jest śmiesznie niska w porównaniu do liczby aut które może obsłużyć sieć dystrybucji paliw płynnych.
5. czas tankowania drastycznie dłuższy niż spalinowozu.


No, dwa argumenty są za:
1. W niektórych miastach można jeździć buspasami
2. jak ktoś "tankuje" z własnego gniazdka to chwilowo wychodzi taniej. A dlaczego chwilowo? Bo w cenie paliw płynnych gross to podatki. Póki samochody tankowane z gniazdka to droga fanaberia dla bogaczy, to fiskus przymyka na to oko. Ale jak ich ilość zacznie robić różnicę w budżecie, to znajdą sposób, by opodatkować elektryki.

Może w pracy coś się ogarnie.

Dla samochodów firmowych, które stoją pod firmą, zamiast pracować pewnie się da. A dla tych nieboraków, co krążą po okolicy, żeby znaleźć miejsce do zaparkowania prywatnego auta gdy przyjeżdżają do pracy jakim cudem ktoś miałby sponsorować miejsca do tankowania i parkowania? I jaki sens blokować ładowarkę na 8+ godzin pracy?

[Juan]

Ktoś tu ściemnia...
W sieci widziałem tysiące prawie i nowych elektryków na "wysypisku" bo się dotacja skończyła..

Adam M.

Chodzi Ci zapewne o ten filmik z setkami małych białych samochodów z zielonymi fragmentami i opisami po chińsku? Znam.

Jak ten film wypłynął, to już było rozkminiane. Cytat z efektów tej rozkminy:

Te małe biało-zielone autka to Kandi K10 dostarczone sieci car-sharingu w piętnastomilionowym mieście Tianjin pod koniec 2015 roku. Dokładnie 1000 sztuk. Współdzielone auto ma ciężki żywot. Nic dziwnego, że po ponad siedmiu latach stoją wycofane na jakimś placu i czekają na recykling. Po Tianjin zapewne jeżdżą już ich następcy lub następcy ich następców.
Większe, z kolejnego ujęcia, to z kolei własność BAIC Mobility - sieci operującej w 40 miastach i mającej flotę 20000 pojazdów. Spokojnie kilka tysięcy z nich każdego roku, z racji wyeksploatowania, wymaga wymiany na nowe. Choćby po stanie naklejek firmowych na drzwiach widać, że parę lat mają już za sobą.
Założę się, że te nówki z folią na fotelach i zielonymi tablicami rejestracyjnymi to nowa partia, czekająca na wysyłkę albo wprowadzenie do eksploatacji w którejś z wypożyczalni albo sieci car-sharingu, których w Chinach jest mnóstwo.

Kłamstwo i manipulacja, jak zwykle. Robimy efektowny filmik, dajemy sugestywny komentarz i już szury szczęśliwe, że odkryły spisek. Żaden przecież nie zada sobie tego pięciominutowego trudu, żeby sprawdzić co tak naprawdę na tym filmie jest.

Przecież pomysł, że ktokolwiek wskutek "braku dotacji" porzucił setki nowych samochodów na zmarnowanie, zamiast sprzedać taniej i ograniczyć straty, jest tak idiotyczny, że nie wiem kto się może na takie brednie nabierać.

[Juan]

2. Emitują więcej CO2 od spalinowych przy naszym miksie energetycznym

Wbrew temu, co mówił dziadek Joseph, kłamstwo powtórzone tysiąc razy, pozostaje kłamstwem.
Weź to policz uczciwie, bo potrafisz, zamiast powtarzać te wyświechtane bzdury.

[Kaizen]

Weź to policz uczciwie, bo potrafisz, zamiast powtarzać te wyświechtane bzdury.

Weź no policz sam.
Ja policzyłem w #2133

[Gik]

Już wrzucałem. Ale jak nie widziałeś:

ciekawe było by zestawienie z ekstrakcją ropy z ziemii.
Platformy wiertnicze czym sa napędzane. Ile te g.... wypalają. Tak samo rafinerie, tankowce.
A potem co? Ile tych m3 ropy z ziemii zostaje wyciagnietych.
Pomyślmy jaki to ma wpływ na geologię? Czy po takiej ekstrakcji jak złoże się wyczerpie co się potem dzieje?
Odwiert jest czopowany. Ale ciśnienie nie wraca do poziomu sprzed wydobycia. Więc siłą rzeczy grunt jest osłabiony a z czasem co się dziać może?
Ruchy ziemii. Coś na wzór szkod pogórniczych. Ale raczej na większa skalę. Wiąż o tym nie wiele słychać. Bo to dopiero przyszłość. Z tym problemem trzeba będzie się zmierzyć. Ale to przyszłe pokolenie pewnie.

Natomiast lit... jego ilość do wydobycia rośnie. Mamy go dużo. Nie zabraknie.
W dodatku Chiny wypościły już akumulator z Sodem zamiast Litu.
No cóż... nie jest najwydajniejszy ale działa. Do wielu zastosowań może się nadać.
Im większa dostępność litu tym lepsza ekstrakcja tego pierwiastka, bo wydobywane są jego łatwiej dostępne ilości. Trudniejsze są zbyt kosztowne.

Kolejny fajny niuans. Lit wydobyty zostaje w baterii i po jej zużyciu można poddać go recyklingowi w którym można go odzyskać i wykorzystać ponownie. Do kolejnej baterii na kolejne lata.
Więc przyjdzie czas, że wydobycie to będzie margines.

Dziwne, że nie powiedział o tym. Bo to również jest game changer.

Z ropą tak się nie da.

Ale to nie tak, że na marne poszła cała ta technologia.
Paliwa syntetyczne które mogły by powstawać z nadmiaru energii OZE i CO2 wyłapanego z atmosfery. Są w teorii przynajmniej może nawet bardziej EKO.

Jednak póki co to jest fantazja. Ostatnio Audi czy BMW to udowodniło swoimi machlojkami

[Gik]

Wbrew temu, co mówił dziadek Joseph, kłamstwo powtórzone tysiąc razy, pozostaje kłamstwem.
Weź to policz uczciwie, bo potrafisz, zamiast powtarzać te wyświechtane bzdury.

Be sensu tłumaczyć. Nie zrozumie

Srednio statystycznie to.... w tyłek można sobie włożyć ten miks i brednie na temat tego, auta elektryczne są mniej eko niż spalinowe.
Takie pierdu pierdu wymaga bardzo określonych założeń które nie maja większego odzwierciedlenia w rzeczywistym świecie.
Bo ludzie kupujący elektryka najczęsciej mają swoje PV.
Najczęsciej ładują się w domu z tego PV - dlatego kupuja takie auto.

Są osoby które korzystają z ładowarek publicznych nie mając domu i PV.
Ale są stacje ładowania które obiecują, że 100% ich energii jest pochodzenia OZE.

ale tu Kaizen powiela brednie półgłówków którzy mają jawny cel. Obrzydzić auta elektyczne aby to spalinowe były ciągle na topie.

Na szczęście można już to ignorować. Nie widać, żeby ludzie się buntowali i zostali nabici na BEV.
Nie licząc paru przykładów, które są raczej marginesem.
Rynek rośnie mimo, że miną dekady zanim flota się wymieni. To się powoli wymienia. Zaden twardogłowy zwolennik
benzyny, ropy czy lpg tego nie zmieni. Niech czuje się wolny i grzecznie płaci za tankowanie

[Frofo007]

Weź no policz sam.
Ja policzyłem w #2133

Kaizen tak to policzyłeś jak wcześniej, że korelacja wynosi 0

Cytując Twoje wyliczenia:

Węgiel kamienny to jakieś 21,5MJ/kg x 37% sprawności minus straty w przesyle, minus straty na ładowanie i mamy znacząco poniżej 2kWh z kilograma węgla...
Spalenie 1l oleju napędowego emituje 2,68 kg CO2, czyli 17,42kg CO2/100km
Spalenie 1kg węgla emituje 2,68 kg CO2 - czyli mamy dla przejechania 100km mniejszym autem, 26,8kg CO2/100km. Przy prądzie z węgla brunatnego ze 20% więcej.

Na tą chwilę w miksie energetycznym w Polsce wytworzenie 1 kWh energii elektrycznej generuje 0,751kg CO2 - dane są aktualizowane na bieżąco tutaj: https://app.electricitymaps.com/map?...rue&wind=false

Załóżmy, że elektryk zużyje 20 kWh - daje to 15,02kg CO2.
Biorąc z Twoich wyliczeń "17,42kg CO2/100km" to coś nie tak z tymi Twoimi "wyliczeniami"

[Gik]

Temat jest znacznie bardziej skomplikowany.
Po pierwsze.

20kWh to wezmie maly elektryk. Wraz ze stratami na ładowaniu. Bo ładując małym pradem tak jak ja to robię to straty wynisza 10-15%

Za to średniej wielkości auto elektryczne. Srednio rocznie bierze 24-28kWh
To coś pokoroju tesla Y.

Bo np Tesla bardzo lubi naginać rzeczywistość. Właściwie tak jak Kaizen i d7d.
To co pokazuje komputer nie uwzględnia uzycia na postoju. Liczy się zuzycie tylko w trybie drive. A łącznie to bywa mocno indywidualnie.

Więc za typowe auto lepiej brac pod uwagę do 28kWh/ 100km.
Aby nie zostać w przyszłości negatywnie zaskoczonym.

Male autko 20- 22kW srednio rocznie wraz stratami.

Jeśli wezmieny pod uwagę wallbox 11kW straty powinny wyniesc okolo 5% maksymalnie.

Tak czy siak Kaizen swoje obliczenia z palca wyssał. Bo jego paliwo materializuje się w baku.
Fajnie ma.

Oczywiście to średnie nie uwzględniające konkretnych aut. Bo są lepsze i gorsze. Male są mniejsze i wieksze. Itp.
I nie każdy jezdzi stara Avka dla porównan.

[Pytajnick]

Skoro dzień liczenia w tym temacie to sobie sprawdziłem -
Od kupna (15.11.2023) mój elektryczek przejechał 3610 km. Zastąpił spaliniaka, który zimą 10L potrafił benzynki połknąć, ale liczmy 8L po 6zł. To jest jakieś 1730zł w kieszeni, bo tankowany w gniazdku z nadwyżek PV.
Od 7mej rano się ładuje i po 13tej zrobi ok 80km.
Wniosek - NIE OPŁACA SIĘ! Powinien co 100km wypuszczać ze szpary w kokpicie 100zł, jak bankomat, a tego nie robi sqbany!

[Pytajnick]

Temat jest znacznie bardziej skomplikowany.
.

Z ciekawości zapytam.
Jak mam wyświetlone na ładowarce czas 5h 2min i 8,491 kWh to jest to pobrane z gniazdka czy władowane w aku? Co generuje straty? Z tego co zauważyłem, to co jakiś czas włącza się wentylator, by baterię schłodzić podczas ładowania.

Z tymi 20kWh/100km niezbyt mi pasuje, przy naszym trybie jazdy.
To test na dystansie 30km "trojaczka" i średnia to 107 Wh/km

https://www.youtube.com/watch?v=3WN43oDPzxk&t=0s

[Gik]

Z ciekawości zapytam.
Jak mam wyświetlone na ładowarce czas 5h 2min i 8,491 kWh to jest to pobrane z gniazdka czy władowane w aku? Co generuje straty? Z tego co zauważyłem, to co jakiś czas włącza się wentylator, by baterię schłodzić podczas ładowania.

Z tymi 20kWh/100km niezbyt mi pasuje, przy naszym trybie jazdy.
To test na dystansie 30km "trojaczka" i średnia to 107 Wh/km

https://www.youtube.com/watch?v=3WN43oDPzxk&t=0s

Masz wallboxa. Ja nie mam.
Dla mnie liczy się to co pobiera ładowanie że sciany. Mam podlicznik.
To co dostaję auto to już po tych stratach.
Co pokazuje Twoja sciana. Musisz sam poszukać.
A to co auto to wykorzystanie tego co ma w akumulatorze.

To jest temat tez nie prosty.
Ale jest starożytna metoda.
Tankuj do pełna i dziel wynik przez przebieg.

Ogolnie mi wyszlo 17,5kWh /100km.
Więc w sumie lepiej niż pisałem. Ale znam przypadki osób które właśnie mówią o 20kWh/100km.

Wole lojalnie uprzedzić i najwyzej ktoś się milo zaskoczy.

[Juan]

8491 Wh oczywiście pobrane z ładowarki. Kilkaset Wh poszło w ciepło. Do wykorzystania zostało trochę ponad 8000, czyli na 80 km.

[Juan]

Weź no policz sam.
Ja policzyłem w #2133

Super policzyłeś. Przy jakże rzetelnych założeniach, że 100% energii elektrycznej pochodzi z węgla, a olej napędowy magicznym sposobem materializuje się w baku. Przyłóż się lepiej.

[goguś]

Nie ma się co napinać bo i elektryki mają swoje zalety i spaliniaki i kto co woli tak to powinno wyglądać ,spaliniak nie ma ograniczeń odległości i ogrzewania zimą elektryk ma ograniczenie odległości a i zimą w rękawiczkach lub 3 razy krucej ale jak ktoś daleko nie musi to ok ,idealnie mieć dwa auta jedno spalinowe drugie elektryczne chyba że są tacy co nie muszą daleko podrużować to elektryk ok ,takie kryteria anie zakazy nakazy.
No i cena z tym nikt nie wygra bo aby elektryk zdobył publiczność powiniem być dwa razy tańszy koniec kropka

[Gik]

8491 Wh oczywiście pobrane z ładowarki. Kilkaset Wh poszło w ciepło. Do wykorzystania zostało trochę ponad 8000, czyli na 80 km.

Świetna średnia!

Mi zawsze wszystko "pali "wiecej. Ale moje tez jest nieco większe i bardziej kwadratowe.

[Kaizen]

Bo ludzie kupujący elektryka najczęsciej mają swoje PV.
Najczęsciej ładują się w domu z tego PV - dlatego kupuja takie auto.

Aut w Polsce mamy 35mln w tym 60 tys. elektrycznych (17 promili). Prosumentów 1,3mln. Iluż prosumentów ma elektryka?
Ładować z PV mogą przez cześć roku... Tylko które auto elektryczne stoi w ciągu dnia pod domem? A po południu, to nawet w słoneczne dni ile zostanie z produkcji po zużyciu bytowym?

ale tu Kaizen powiela brednie półgłówków którzy mają jawny cel. Obrzydzić auta elektyczne aby to spalinowe były ciągle na topie.

Wykaż, że elektryki mają zalety. Atakiem personalnym tego nie udowodnisz.

Tak czy siak Kaizen swoje obliczenia z palca wyssał. Bo jego paliwo materializuje się w baku.

Zrób obliczenia uwzględniając wydobycie węgla, litu, ich transport i utylizację odpadów i porównaj z ropą. Pewny jesteś, że uwzględnienie tego poprawi sytuację elektryka? Wątpię.

Dyskutować, czy elektryki są ekologiczne mogą Francuzi. U nas z kretesem przegrywają ze spalinowymi. Mogę powtórzyć:

IMO elektromobilność zaczęli od rzyci strony przynajmniej w Polsce. Nie ma sensu szuflowanie do akumulatorów węgla. Najpierw trzeba przebudować system energetyczny na atom i OZE.

Super policzyłeś. Przy jakże rzetelnych założeniach, że 100% energii elektrycznej pochodzi z węgla, a olej napędowy magicznym sposobem materializuje się w baku. Przyłóż się lepiej.

Z węgla kamiennego. Nie uwzględniłem udziału węgla brunatnego (Bełchatów ma znaczny udział w rynku) który ma 20% większą emisję. To równoważy z nawiązką ten śmieszny udział innych źródeł w godzinach, gdy mamy tanią strefę i auto pod domem.
A nawet gdyby... To ile by "zyskały" elektryki? Ciągle by były bardziej emisyjne.

[Juan]

Z węgla kamiennego. Nie uwzględniłem udziału węgla brunatnego (Bełchatów ma znaczny udział w rynku) który ma 20% większą emisję. To równoważy z nawiązką ten śmieszny udział innych źródeł w godzinach, gdy mamy tanią strefę i auto pod domem.
A nawet gdyby... To ile by "zyskały" elektryki? Ciągle by były bardziej emisyjne.

Jak ci się zdaje, że udział węgla w miksie jest dany raz na zawsze,to ci się zdaje.




Słupki na parkingach firm do powolnego ładowania samochodów w dzień, kiedy ich właściciele są w pracy, to gamechanger. W końcu zaczną powstawać, co pozwoli obejść wąskie gardło dystrybucji i dramatycznie przyspieszy rozwój fotowoltaiki.

Barierą w dalszym rozwoju OZE jest jednak niewystarczająca infrastruktura. Potencjał i zainteresowanie inwestycjami w OZE są większe niż możliwości sieci dystrybucyjnych. W latach 2021-2022 operatorzy tych sieci odmówili wydania warunków przyłączenia dla 10 775 źródeł o łącznej mocy 65,6 GW. Jest to ponad 20 razy więcej odmów i o 10 razy większa sumaryczna ich moc niż dekadę wcześniej. Poza problemami technicznymi, wymagającymi inwestycji, barierą są również kwestie administracyjne i regulacyjne.

[d7d]

Na pewno ? 175/55 R15 77 V - cena od 197zł a 145/65 R15 72S od 160zł w EV, a w spaliniaku 185/65 R14 w takich samych cenach

Podaj model i rocznik tego BEV.

[d7d]

Wbrew temu, co mówił dziadek Joseph, kłamstwo powtórzone tysiąc razy, pozostaje kłamstwem.
Weź to policz uczciwie, bo potrafisz, zamiast powtarzać te wyświechtane bzdury.

Hmmm, Twój dziadek tak mówił?