Po pierwszym rocznym przeglądzie pompy ciepła wyszło, że anoda magnezowa jest już na wykończeniu. Prąd anody wyszedł 0.9mA. Serwisant stwierdził, że nowa anoda ma prąd 3.0mA, a przy 0.3mA trzeba najpóźniej wymienić. Prawdopodobnie za rok anoda będzie do wymiany i jest częścią eksploatacyjną, więc gwarancja nie pokrywa jej wymiany. Serwisant stwierdził, że nie wie czemu tak jest, ale przypuszcza, że zimna woda w zbiorniku cwu mogła przyspieszyć zużycie anody (cwu nie było używane przez ponad rok i było ustawione na 15 stopni).
Czy faktycznie może być tak jak mówi Serwisant z przyspieszonym zużyciem anody?