Mam działkę 3500 m2, faktycznie podzielona na dwie części połączone przejazdem szerokości 2m. Po odliczeniu rabat, warzywnika i domu do koszenia zostało ok. 2000m2.
Na początku przez 3-4lata miałem dwie tanie chińskie kosiarki Gardem Hero. Proste kosiarki, bez programowania, harmonogramów itp., jeździły od granicy do granicy, wracały się ładować i tak w kółko. Wadą były akumulatory, które trzeba było wymieniać co sezon i brak harmonogramowania, przez co codziennie trzeba było je uruchamiać i wyłączać.
Potem były dwa NAC RLM-1800GT. Działały przez dwa lata z przerwami na naprawy gwarancyjne (średnio raz na rok). Po zakończeniu gwarancji i koszcie naprawy ok. 1700PL za wymianę silnika napędowego zmieniłem na Husqvarnę. Zaletą NACa była możliwość ustawienia harmonogramu i teoretycznie stref koszenia (nigdy mi się to nie udało). Wady to wysoka awaryjność, gubienie sygnału z linii ograniczającej i resetowanie harmonogramu.
Od pół roku mam Husqvarnę, jedna sztuka obsługuje obie części trawnika. Jest to średni model, więc potrzebuje linii ograniczającej i przewodu prowadzącego. Przez te pół roku jedyny problem to mało intuicyjna instrukcja obsługi. Trawnik równo wykoszony, nie ustawiasz harmonogramu, bo kosiarka uczy się gdzie jeszcze nie kosiła i kosi wedle potrzeby.

Co do linii ograniczających: jeżeli masz plan ogrodu i nasadzeń, to krawędzie bez problemu możesz już położyć. W razie potrzeby przełożenie kabla, zajęło mi ok. 2godz. na 100m kabla. Rozcięcia połączyć można złączkami hydrożelowymi po parę złotych za sztukę. W przypadku klombów na środku trawnika, wyznaczasz kablem wyspę, robisz wcinkę w linii ograniczającej i to wszystko, do wykonania w dowolnym momencie i nie zakłóca pracy kosiarki.
Ułożenie całego okablowania, to jeden weekend - ściągnij instrukcję dowolnej kosiarki jest dokładnie opisane.

Jeśli chcesz uniknąć układania kabli i korzystać z GPS, to przy tym areale koszt kosiarki będzie znacznie większy. Pół roku temu Stiga to było pow. 17tys, Husqvarna ok. 24tys., Segway też powyżej 20tys., na inne nie patrzyłem bo były zupełnie poza zasięgiem finansowym. Jeśli chcesz więcej szczegółów, to popatrz w instrukcje obsługi kosiarek, to lepsze niż reklamówki na stronach producentów. Poszczególne modele mogą różnić się istotnymi funkcjami (wybierałem pomiędzy Automower 420 a 430x). Miejsce zakupu też ma znaczenie, kupiłem w Szwecji 3tys taniej niż w Polsce, oczywiście z fakturą i pełną gwarancją.