Napisał
Garażowe Projekty
Dzięki Adam, przeczytałem. Moja historia jest podobna, też próbuję to robić bez kredytu (mam wprawdzie kartę kredytową na 20 000 bez niej pewnie nie zbudowałbym nic). Nie mam na głowie rodziny (rozwiedziony) więc jest trochę łatwiej, mogłem zrezygnować z wynajmowania mieszkania jak tylko zrobiłem dach domku i wstawiłem kozę.
Podstawową różnicą są stosunki cenowo- zarobkowe, które w 2018 były już zupełnie inne niż w 2003, ale to, co się stało w 2020 prawie mnie wykończyło! obecnie moja pensja (na poziomie średniej krajowej) w stosunku do cen materiałów budowlanych, które ostatnio podrożały o 100-150% nie znaczy już prawie kompletnie nic!