W czasie lockdownu miałem pieczarki tak zamówione. Przychodzi pudełko, uchylasz wieczko, wstawiasz do piwnicy, regularnie pryskasz wodą i masz co dwa tygodnie wysyp grzybków. Są też boczniaki.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych