Googlam i googlam i dogooglać się nie mogę.
Mój przypadek (niedaleka przyszłość): dom parter+piętro sterowane osobno.Pompa ciepła z możliwością sterowania m.in. pogodowego.
Układ wygląda tak: pompa ciepła -> sprzęgło/bufor 200L -> 2 pompki obiegowe osobno: parter i piętro + sterowniki termostatyczne pokojowe na każdym piętrze.
Jaki tryb sterowania wybrać?
Zakładałem, że sterowniki pokojowe sterują indywidualnie każdą z pomp obiegowych. Żeby to chodziło w dłuższym okresie w II taryfie to ustawiam na noc podbicie temperatury, potem obniżenie przesadzone w drugą stronę, 13-15 znowu ostre podbicie, itd... Każdy z tych sterowników robi On/Off pompce obiegowej za sprzęgłem.
Moje pytanie dotyczy sterowania samą pompą ciepła. Czy ustawić ją na pogodówkę, a czujnik wziąć z sprzęgła/bufora? W tym przypadku nie panuję nad włączaniem/wyłączaniem się pompy ciepła w I taryfie. Bo przecież jak jej spadnie temperatura w sprzęgle (to co mierzy) to ją dogrzeje nie patrząc przy tym, że pompki obiegowe w tym momencie w ogóle jej nie potrzebują - bo stoją.
Co radzicie?
Jaka strategia będzie najlepsza/najbardziej optymalna?
Wiem, jakie są opinie na temat sprzęgła przy PC, ale u mnie są wyraźnie dwa "niezależne" obiegi i chce mieć osobne sterowanie, w tym przypadku to chyba nie ma wyboru.