Czyszczenie kanałów.
Nie ma potrzeby czyszczenia kanałów domowej wentylacji nawiewno wywiewnej. Centrala posiada filtry a wywiew odseparowany jest od nawiewu. Nie występuje też woda w kanałach nawiewnych.
Ale... jak od wszystkiego są wyjątki. Kiedy kanały nawiewne ( bo o te przecież chodzi) mogą ulec zabrudzeniu czy może tam pojawić się woda:
- gdy kanały zainstalowane są bez centrali
- gdy wyłączymy centralę!!!!
Gdy nie ma centrali, lub jest wyłączona, kanały nawiewne, mogą stać się wywiewnymi ( zwłaszcza jak centrali nie mamy, dom jest wykańczany i już choć trochę grzany. Wtedy kanał nawiewny w pokoju może "robić" za wywiewny ( jak przy wentylacji konwekcyjnej) Kurz, pył gipsowy i wilgoć z powietrza mogą się osadzić na ściankach nawiewu.
Gdyby taka sytuacja zaistniała - należy skorzystać z "pilota" do peszli elektrycznych ( 3mm włókno szklane dł najczęściej 25mb zakończone mosiężną kulką z dziurką ) i obrotowej szczotki z grubych żyłek.
Wpuszczamy pilota w kanał - przypinamy z jednej strony szczotkę a drugiej wiertarkę i przeciągamy kręcąc. Można też założyć coś w rodzaju pieluchy ze środkiem grzybobójczym.
Nie da się czyścić tylko blaszanych kanałów - mają w prześwicie ostre blachowkręty, a "syf" i tak wejdzie w szpary połączeń.
Moja rada... Gdy jest rozprowadzona instalacja, a nie ma, lub nie chodzi centrala - wsadzajcie kawałki filtra ( najlepszy jest G4 ) w miejsce anemostatów!