czasem z tym przytakiwaniem to rzeczywiście lepiej niż miec własne zdanie.... moja mama jest osoba, która wie nalepiej ... jakos cięzko do niej dociera, że jestes,my dorosle i nie trzeba nam mówić wszystkiego jak dzieciom. faktem jest, że ostatnio wyrażałam włsane zdanie, zamiast przytakiwać ... i od słowa do słowa pokłócilysmy sie tak, że skończylo się płaczem obydwu ... na szczeście rano sie przeprosilysmy, ale wtedy kolejny raz pomysłałam, że mogłabym może swoje zdanie zachowac dla siebie ... ale z drugiej strony mam prawo wyrażać jasno co myślę ...