Dzień dobry.

Bardzo proszę o pomoc użytkowników forum.
Mieszkam w szeregówce w zewnętrznym segmencie. Niestety, moje relacje z jedynym sąsiadem układają się bardzo źle i chciałbym się od niego odgrodzić.
Z tyłu już to zrobiłem, aczkolwiek musiałbym to zrobić od strony podjazdu (mamy drzwi obok siebie).

Teren przed domem to kostka brukowa. Chciałbym postawić ogrodzenie na długości 5m, najlepiej tak aby było wysokie na 1,8m (może być niższe, najwyżej trzciną zasłonię).
Ze względu na złe relacje z sąsiadem, rozbieranie kostki odpada, bo musiałbym płot postawić od granicy działki tak, aby nie ingerować w kostkę sąsiada.

W jaki sposób mogę się odgrodzić ?
Wymyśliłem pewien sposób, aczkolwiek nie mam pojęcia, czy to ma prawo działać:
Postawić 3 donice (betonowe/drewniane), zalać w nich słupki do ogrodzenia panelowego 40x60 betonem i postawić panel 153 cm, zasłonić trzciną (bez podmurówki).
Można też ściągnąć kostkę brukową (6cm) i te donice postawić trochę niżej, aby chociaż trochę kostka trzymała.
Jeżeli to ma prawo działać, jak duże musiałyby być te donice ?

Zależy mi na tym, aby płot był bezpieczny (aby się nie przewrócił).
Jestem zielony z tej tematyki, dlaczego proszę o radę.

Pozdrawiam