dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 48

Threaded View

Previous Post Previous Post   Next Post Next Post
  1. #13
    SYMPATYK FORUM (min. 10)
    Orzech123

    Zarejestrowany
    Jan 2023
    Posty
    93
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    1

    Domyślnie

    9. Schody, schody, schody....odwieczny dylemat: parter, z poddaszem...?

    Przeglądam stare gazety (muratory też ) i ciekawa jest ta podróż w czasie. Jak wiele się zmieniło pojęcie "mały dom" przez ostatnie dekady....Kiedyś 140-150mkw- dziś dom co najmniej średni. Mała działka kurczy się jeszcze szybciej - z 1000-1500 mkw spadła do 600-700 a nawet 400mkw (kiedyś - wyłącznie pod szeregówkę, nawet bliźniaka taka "chustka do nosa" nie była godna). Za to- coraz częściej dom zajmuje więcej % powierzchni, działki coraz mniejsze są ogrody, coraz częściej wybiera się - najwygodniejszy zdaniem wielu- parterowy dom. Niektórzy mówią, że inwestorzy teraz są leniwi- nie chcą kosić trawy, biegać po schodach, wystarczy taras i grill. Czy to źle? Moim zdaniem ludzie nie zrobili sie bardziej leniwi, ale- bardziej świadomi swoich potrzeb. Jak ktos wie, ze nie lubi prac polowych to nie będzie kupował działki 3tys metrów, jak ktoś wie, ze jego hobby to Netflix to sobie robi z salonu salę kinową, a nie miejsce biesiad dla rodziny, która przychodzi ....2 razy w roku na święta. Mam wrażenie, ze bardziej buduje się "pod siebie" mniej - pod znajomych/rodzinę/sąsiadów. Domy są prostsze i mniejsze, lepiej ocieplone (ocieplenia lepszego lub gorszego zwykle na pierwszy rzut oka sie nie rozpozna, za to bogate, bizantyjskie ozdoby, choćby z gipsu- widać od razu). Domy są teraz raczej bez dziwnych pomieszczeń typu salka ćwiczeń (cos trzeba w tej piwnicy umieścić....) która służy wyłącznie do sprzątania. I chwalenia się . Za to jeśli ktoś naprawdę ćwiczy w domu, ma potrzebę posiadania małej spiżarki na wino- jakoś tak udaje się to wkomponować w całość (jeden, dwa pomysły- ile to domów miało wszystko, co można było w nim umieścić, po to tylko by było, a nie- bo wynikało to z faktycznych potrzeb mieszkańców).

    U nas konflikt z poddaszem czy parterówka ma podłoże ideologiczne- jestem wieloletnim zwolennikiem parterówek, a mąż- pomimo posiadania blizny po upadku ze schodów w rodzinnym domu- woli domy dwupoziomowe. Poprzednia działka była kupiona "pod parter" - miała 900 mkw co miało wystarczyć. Kuzyn upchnął parterowca wraz z garażem i wiata na dwa stanowiska postojowe na 700 metrowej parceli- i efekt jest całkiem fajny Da się Jednak w czasie procesu projektowego okazało się, że ciężko jest na niej zmieścić wszystko (m.in. ze względu na spadek terenu) i pojawiła się hybryda- parter z małym poddaszem. Ten kompromis każdemu odpowiadał- ja miałam swoją sypialnię na parterze na starość, niepełnosprawność etc. mąż te swoje schody, w dodatku sam parter bez garażu był względnie nieduży- 96 mkw. Kubatura budynku jednak była już całkiem spora
    Po namyśle zdecydowaliśmy, ze spróbujemy trochę zmniejszyć dom- skoro już projektujemy drugi raz..... dla mnie - parterowy budynek, dla męża garaż- znów udany kompromis. Potrzebujemy - salonu 26-30 mkw, bardzo mile widziany wysoki sufit, kuchni 8-10 mkw, łazienki (pomimo, że podobają mi się rozwiązania typu master bedroom nie chce tyle sprzątania....), koniecznie spiżarni sensownego wiatrołapu, naszej sypialni i pracowni (nie chcę patrzeć na miejsce pracy i te biurowe fotele gdy odpoczywam- no way...) ORAZ możliwość rozbudowy domu o 2 pokoje i kolejna łazienkę.
    Tylko, że 100 metrowy budynek zajmuje jednak trochę miejsca- jedyna, moim zdaniem prawdziwa wada parterówek powierzchnia zabudowy 720 mkw płaskiego pola- dałoby radę, nam jednak sie wydaje, ze nasza działka straci na uroku, jeśli wykosimy tyle drzew ..... ten projekt na działce wraz z planowanym garażem zajmuje jednak sporo miejsca- choć relatywnie nie jest wielki

    https://www.extradom.pl/projekt-domu...zny-4t-WAW1131 (dodałam dwa daszki- taras zadaszony musi być oraz daszek nad wejściem )

    Ekonomiczne to ja lubię ale chyba jednak nie da rady..... (tu i tak był kolejny kompromis w naszych założeniach- aneks do pracy w miejscu garderoby w sypialni, bez oglądania monitora z łóżka, ale jednak mniej wygodnie, niż osobne pomieszczenie )



    Czyli mój faworyt odpada...znalazłam cos podobnego:

    https://www.extradom.pl/projekt-domu-bono-3-BSE1167

    Jest nieco krótszy, ma także ślepą północną ścianę, można go bliżej przysunąć do granicy, lepiej to wygląda:




    Tylko, że ciężej go niż ekonomicznego podzielić na etapy (tam można było "uciąć" master bedroom i dobudować później) a trzech pokoi na start nam nie trzeba.

    Skróciłam go jeszcze trochę i dodałam tak długo wyczekiwane mężowskie schody - czyli znowu hybryda- parter plus poddasze bez ścianki kolankowej, na górze dwa pokoje i łazienka, do ewentualnej adaptacji jeśli zajdzie tak potrzeba. Wychodzi parter 90 mkw, nieco mniejszy niż poprzednio, mniejsza też jest kubatura (brak garażu dobudowanego=brak pomieszczeń nad nim)



    jest krótszy czyli taki:



    Z boku daszek nad wejściem ma przejąć funkcje zadaszonego tarasu, od frontu będzie taras odkryty. Zauważyłam, że podczas upalnego lata te północne daszki bardzo zyskują, zwłaszcza jak można tam sobie siedzieć bez eksponowania swojej osoby na cała ulicę Czemu więc nie zrobic go od razu większego? Komunikacja garaż-dom będzie się odbywać za pomoca drzwi umieszczonych w tylnej ścianie garażu. Nie jest idealnie, no ale jak już pisałam- bierzemy to na klatę (wg męża garaż ma być, choć nie musi być połączony z domem). Salon wysoki, jak w oryginalnym projekcie, schody umieszczone w takim miejscu, że ich dobudowanie w późniejszym terminie nie zrujnuje części dziennej, pod nimi spiżarnia...Przechodnia sypialnia mnie zastanawia, ale pracownia może też pełnić funkcje garderoby...a tak trochę mniejszy dom jednak wyszedł.

    Na razie jest to tylko koncepcja, jedna z tych, które moim zdaniem rokują na przyszłość. Nie mam bardzo dokładnych wymiarów, choćby dlatego, ze oryginalny projekt jest murowany, a my planujemy szkieleciaka. Zastanawia mnie usytuowanie budynku na działce oraz garażu i kwestia- do którego boku działki się przysunąć.
    Prawa granica z boku jest lepsza- południowy wschód= wiecej słońca, wiadomo, że powstanie tam tylko mały budynek i mamy się z właścicielem wymienić numerami= większa szansa, ze się dogadamy.
    Lewa granica oferuje mniej słońca (północny zachód) ale czy nie będzie tam jednak fajnie...? "dziób" jest skierowany na zachód, może więc....? Lubię zachodnią stronę świata....tylko nie wiem, jaki i kiedy budynek powstanie na działce z tej strony. Na plus- północny prześwit jest tam całkiem, całkiem widokowy i skierowany tak, ze raczej choć częściowo pozostanie niezabudowany (róg sąsiedniej działki).
    Ostatnio edytowane przez Orzech123 ; 08-08-2023 o 20:59

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony