Cytat Napisał asolt Zobacz post
Jakby nie liczyc daleko do parametrów domu pasywnego. Przed kliku laty powiedziałem to w rozmowie tel. i jak widac miałem rację i to bez obliczeń. Dla przypomnienia mówimy o warunku Euco<=15 kWh/m2*a lub drugi bez porównania trudniejszy do uzyskania Fihl,a<= 10W/m2
Pamiętam, że na ogrzewanie dla temperatury pomieszczeń 20oC podawałeś wartości "bliższe 60kWh/m2/rok". To oczywiście bez obliczeń ale "na Twoje oko i Twoje doświadczenie". W praktyce po 5 latach średnio zeszliśmy na ogrzewanie i chłodzenie do trochę więcej niż 14kWh/m2/rok.

Nie muszę więc zaklinać rzeczywistości i naginać cyferek. Certyfikat jest a droga do niego opisana jest w tym dzienniku. Obliczenia się potwierdziły. Co udało mi się przez ten czas zliczyć, spisać to wrzuciłem powyżej. Każdy sam może sobie na tej podstawie wyciągnąć wnioski, czy opłaca się i jak bardzo budowa domu pasywnego.

Dodam jeszcze, że pomimo dużej kubatury, dużej powierzchni do ogrzewania to dzięki standardowi pasywnego i zastosowanej pompie ciepła instalacja fotowoltaiczna nie przekracza progu 10kWp. To ważne dla rozliczeń w systemie net-meteringu gdzie jest to próg opustu 30%. Dzięki temu zostajemy w prosumenckim opuście 20% przez 15 lat. Dzięki temu mamy dom plusenergetyczny przy stosunkowo niedrogiej instalacji pv.

Co dalej? Jak wspomniałem nasza instalacja pv jest trochę eksperymentalna (długi łańcuch, 3 kierunki itp.). Przeznaczony pod pv dach płaski pod instalację jest już wypełniony. Trochę modułów zamontowanych jest na dachu skośnym. Jest tam jednak jeszcze miejsce na minimum 10kWp. Czyli rozbudowa jeśli pojawi się elektryk w garażu. Może w końcu GWC do wentylacji. Żaluzje fasadowe. Uszczelnienie budynku przy odświeżaniu/malowaniu. Wszystko to można zrobić choć nie jest to już niezbędne. Komfortu mieszkania to zbytnio nie poprawi. Jest dobrze i chyba o to chodziło