Dla solarów w dużej ilości– bo tylko wtedy jest w nich sens, jedyne wyjście to w okresie marzec – październik załadować nadmiar ciepła w megabufor schowany pod ziemią pod budynkiem w grunt. Przy odpowiednio wczesnym planowaniu megabufor zakopać na etapie wylewki na poziomie 0, na przykład betonowy walec pionowy o wysokości około 10 m i r. około 1,5 m. Straty ciepła do gruntu ogrzeją budynek od spodu, za wyjątkiem rzadkiej sytuacji gdy są wysoko wody gruntowe i do tego płynące, ale w takich miejscach raczej nie stawia się budynków. Trzy znaki zapytania: jak daleko rozejdzie się ciepło, jak zachowa się grunt na przykład gliniasty po przyjęciu wysokotemperaturowego ciepła, ile ciepła ucieknie poza obręb budynku lub całkiem głęboko.?