Ja raz się spotkałam "na żywo" z przesuwanymi, ogromnymi drzwiami tarasowymi. I pierwsze co mi wpadło w oko, to to, że do szyn na podłodze dostawał sie drobniutki piasek i tak trzeszczało. ...
Ale oczywiście ja widziałam tylko jeden negatywny aspetk. Bo wyglądają swietnie i naprawdę robią nieziemskie wrażenie.