Napisał
t10s
Chciałbym się upewnić, jak jest z tym dobijaniem kostki....Czy robimy równiutką warstwę piasku jak pod kostkę betonową i układamy bez dobijania kosteczki, a później zagęszczarka wyrówna wyższe/niższe (wygląd w przekroju przed zagęszczeniem np. ___------____---____-----------____-----)? Czy też mamy luźno nasypaną warstwę piasku, w którą wbijamy kostki tak, aby górna powierzchnia była równa( ---------------------------------)? To takie dwie ścierające się u mnie w domu teorie, ja jestem za tą drugą. Dobrze myślę?