Pierwszy sposób jest najprostszy w puszkach mało przewodów i na ścianie wygląda porządnie.
Nie ciągniesz do włącznika niepotrzebnych żył neutralnej i PE tylko wchodzi i wychodzi faza którą rozłączasz i wracasz do puszki z której następnie wychodzisz bezpośrednio na lampę.
Każdy odcinek idzie jedną rurką z 3 stron puszki a czwartą w lini prostej idziesz dalej.
W właczniku 6 żył i 3 złączki Wago jeszcze zmieścisz bo pokazany przez Ciebie włącznik ma dosyć płaską część z przyciskami.
Jeżeli natomiast mają z niego być prowadzone jeszcze dwa gniazda to najlepiej dwie oddzielne puszki, jedną rozgałęźną do włacznika a drugą do gniazd.
W puszcze zmieścisz wszystko.
https://www.hurtelektryczny.pl/pl_PL...xoC0ogQAvD_BwE
Listwa nawet starego typu skręcana:
https://sklep.wajm.pl/product/Wajm-O...BoCZPgQAvD_BwE
lub złączki Wago.
Instalacje starego typu o ile kable nie były aluminiowe i żyła nie ulegała odkształceniu pod wpływem siły skręcania żyły po kilkadziesiąt lat.
Złączki były solidne styki osadzone na bakielitowym lub ceramicznym korpusie odpornym na wyższe temperatury a styki z grubej blachy więc ewentualne krótkie przeciążenia i związane z tym wydzielane ciepło ten kawał solidnego metalu potrafił odbierać.