Pęknięty wieniec, domek letniskowy

[piqiu]

Dzień dobry,

Mam następujący problem. W moim domku letniskowym o parametrach:

• Pow zabudowy: 35m2
• wys: 5m
• dach skośny, 45*, konstrukcja drewniana, kryta Onduliną (tak 'blacha' falista z masy bitumicznej)
• wiek: 25 lat

pojawiło się po ostatniej zimie (nie wiem czy to ma związek) pęknięcie na ścianie (zdjęcia). Jak widać w narożniku pękł wieniec. W tę stronę dom trzymany jest przez legary. No i tu pojawi się pytanie, co dalej? Czy się tym przejmować, czy zaszpachlować? Może da się to jakoś wzmocnić - kotwy chemiczne i pręty zbrojeniowe? A może należy wezwać kogoś co się zna na oględziny, tylko kogo - kierownika budowy?

Wszelkie sugestie mile widziane,
Dzięki i pozdrawiam.

[Mareks77]

Pręty zbrojeniowe powinny być w wieńcu. To mały domek więc nie sądzę aby coś bardzo niepokojącego się działo, chociaż wichury w tamtym roku mogły do czegoś się przyczynić.
Domek wygląda na dość młody, nie obcięta membrana dachowa łopocząca na wietrze brak tynków elewacji zewnętrznej nie wiadomo czy więźba nie była ze świeżego drewna więc to wszystko mogło przyczynić się do lekkiego osiadania budynku lub pracy.
Posiadasz jakąś wiedzę na temat budowy budynku
Zamieść zdjęcia z wewnątrz stryszku, jak wygląda więźba dachowa.
Co jest nad drzwiami pomiędzy zabudową sufitu a wieńcem........ścianka kolankowa czy to inny wynalazek.
Czy pod, za drewnianą zabudową ściany szczytowej istnieje belka spinająca wystające murłaty i krokwie szczytowe, czy kończy się tylko na ostatnim legarze a murłata leży tylko na wystających częściach muru.
Jak wygląda murłata i jej osadzenie w wieńcu.
Jak wygląda osadzenie legarów.

[piqiu]

Dziękuję za odpowiedź.

• Z pewnością pręty są w wieńcu, ale jednak coś pękło, więc zastanawiam się czy na pewno były prawidłowo powiązane obie te ściany
• Tak domek jest mały
• Nie jest młody, jak pisałem ma już 25 lat. Niestety ojciec nigdy go nie dokończył. Brakuje z zewnątrz tynków/ocieplenia, a na dachu podbitki.
• Membrana jest dachu, bo Ondulina, która tam też jest niestety nie wytrzymała i w wielu miejsca dosłownie zniknęła, co spowodowało na jesień przemakanie. Wiedziałem, że dachu nie zrobię, więc kupiłem membranę i zszywkami przymocowałem do powierzchni dachu. Sprawdziło się to dobrze, obecnie nie przecieka, oczywiście jest do wyrzucenia i całe pokrycie dachowe do zrobienia od nowa. Będzie to kryte blachą.
• Dom budował mój ojciec, oczywiście nie sam tylko przy pomocy lokalnych 'fachowców'. Ojciec był inżynierem budownictwa, sam domek zaprojektował i obliczenia też sam robił. Zakładam, że na etapie projektu nie było błędu żadnego, być może wykonawstwo już niestety poszło gorzej. Tak czy inaczej domek już istnieje dobre 25 lat.
• Strych jest mieszkalny, są tam sypialnie. Nie ma opcji żeby zrobić zdjęcia, ale byłem przy budowie i w miarę pamiętam jak wygląda konstrukcja. Postaram się to narysować. Ale chyba już nie dziś...

[piqiu]

Podsyłam rysunki i kolejne odpowiedzi:

• Nad drzwiami nie ma ścianki jest otwarta przestrzeń pokoju na górze.
• Murłata jest przykręcona do wieńca poprzez śruby które z niego wychodzą do góry
• Legary są przykręcone do murłaty oraz do krokwi
• Legary są na całej szerokości dachu ze względu na pomieszczenie powyżej, bo tam jest podłoga

Dołączam rysunki 3d oraz zdjęcia legarów z przodu domku, oraz od tyłu.

Pozdrawiam.

[dbx]

Takie pęknięcia powstają w wyniku osiadania fundamentów.

[Mareks77]

Jeśli tak jak na załączonym rysunku kleszcze łączące przeciwległe krokwie służą jeszcze jako podłoga to winowajcą powstałej rysy raczej nie jest dach.
Możliwe że tak jak zaznaczył poprzednik powodem jest lekkie osiadanie fundamentów szczególnie pod wystającą ścianą koło drzwi. lub np. gliniasty odcinek gruntu typu wysadzinowego który naruszył tą część..
Nie wiem jaki to teren ale w sprzyjających warunkach do szkody mógł przyczynić się porwisty wiatr. Wystajaca nad drzwiami część dachu w połączeniu z dwoma bocznymi ścianami tworzy ślepy zaułek więc to będzie powodować pracę i podnoszenie tej części poddasza, lub parcie także na wystajace ściany boczne
Twoja rola na tym etapie na razie ogranicza się tylko do obserwacji takich zjawisk oraz czy z roku na rok owe pęknięcie się nie powiększa

[Juan]

Do kontroli pęknięć można przykleić żywicą do ściany pasek cienkiego szkła. Jeden koniec po jednej, drugi po drugiej stronie pęknięcia.