To nadal jest brak ochrony, który w mniejszym lub większym stopniu zwiększa zużycie opału i skraca żywotność kotła. To, jak działa grawitacja, i jakie są jej zalety, nie trzeba nikomu tłumaczyć. Jej zastosowanie miało rację bytu w starszych konstrukcjach, gdzie tylna ściana kotła, poprzez wysoką stratę kominową, była mocno rozgrzana, dzięki czemu chroniła częściowo powrót.