Z rozdzielacza wychodzi się docelową średnicą, najczęściej 16 mm (20 mm przy przyborach wymagających dużych przepływów, np. deszczownica).
Tej średnicy się już potem nie zmienia, bo i po co? Traciłoby się główną zaletę tego układu, czyli całkowity brak połączeń w podłodze, a i potrzeby nie ma, bo nic po drodze tej wody w takiej nitce przecież nie podbiera.
Tylko trzeba pamiętać, że rozdzielacz w takim układzie powinien być o przeznaczeniu do wody pitnej, czyli mosiądz/nierdzewka. Te do CO się nie nadają, są na rynku dedykowane rozwiązania.