Zamiast oszczędności proponuję samemu zgłębić temat CO2. Czym jest, czy jest lżejszy czy cięższy od powietrza,Czy dobrze się z nim miesza, jakie są charakterystyczne warunki w domu, czyli czy faktycznie istnieje przeciąg na klatce schodowej, czy gdy otworzysz drzwiczki kominka aby podłożyć drewna to dym ulatnia się, kiedy mamy do czynienia z twożeniem się czadu, czy istnieje osobne doprowadzenie powietrza do paleniska z zewnątrz
Wtedy sam zoriętujesz się czy jest sens a jeśli tak to w którym miejscu go zamontować.
Moim zdaniem miejsce włącznika światła ma ten feler iż omija drogę którą może wędrować powietrze wraz z czadem. Albo więc mierzymy jego wielkość gromadzącą się w pomieszczeniu, albo montujemy gdzie jest nam wygodnie i udajemy że czujemy się bezpieczniej.