Witam wszystkich,

Jestem na etapie koncepcji projektu budowlanego. W tym momencie wychodzi po podłogach 245m2 po obrysie zewnętrznym (same pomieszczenia, wraz z garażem i kotłownią mają 180m2 powierzchni). Dom z poddaszem, dach typu "stodoła". Wychodziliśmy od czegoś podobnego jak Dom w Świetliku Archona (wersja z garażem 1-st).

Przeliczając sobie koszty materiałów na ściany to w moim przypadku różnica pomiędzy najtańszym YTONGiem a Silką wychodzi jakieś 3000zł na cały dom. Projektant oraz znajomy, który budował niedawno chwalą bardzo silkę, a najbardziej przemówił do mnie brak problemów z wieszaniem czegokolwiek na silce w porównaniu do porothermu. Betonu komórkowego nie rozważałem w ogóle.

Chciałbym się zapytać jak mają się wyceny projektów do stanu deweloperskiego ze strony Archona do rzeczywistości? Rozmawiałem z kilkoma wykonawcami w tym tygodniu, na wstępną wycenę muszę poczekać z tydzień. Wg Archon "wycena droga" wychodzi jakieś 500 000zł do stanu deweloperskeigo (a tamten projekt jest bardziej skomplikowany od mojego - mam prostszą konstrukcję ścian nośnych, nie ma skomplikowanych podciągów), dach jest prosty.

Z rzeczy, które jestem w stanie zrobić sam to elektryka (a chce dodatkowo skrętkę od ethernetu + tv/sat w każdym pokoju) - ile jestem w stanie zaoszczędzić na robociźnie elektryki?

Dodatkowo - czy cena 400zł/m2 płyty fundamentowej jest wyceną realną, drogą czy może zbyt optymistyczna? W jednym z postów z tego roku ktoś napisał, ze za płytę 205m2 zapłacił 60tys, a więc wyszło mu 300zł/m2. Mam dość trudne warunki geotechniczne - wysoko wody gruntowe. Sąsiedzi mówili, że ze zwykłymi fundamentami mieli sporo zabawy. Da się, ale czy z dodatkowym przygotowaniem gruntu wyjdzie bardzo podobnie.

Budowa w okolicach Poznania.