bardzo dziękuję za ten wątek.
bardzo przydatne tematy. Gratuluję, ze wogóle Wam się chciało.
Pozdrawiam
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychja również podsumuję, chociaz dopiero 3 lata od zakończenia budowy.
żeby było krótko, jedna najważniejsza rzecz - miejsce na ziemi. najwieksza radość daje nam poczucie, że to jest jedyne miejsce na ziemi, w którym czujemy sie dobrze. czyli dobry wybór działki. reszta to tylko dodatek, w domu wszystko mozna zmienić, chociaz na razie odpukac nie ma potrzeby.....
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychHa, dopiero teraz zauważyłem, że FM obcięło mi część mojej copypasty, widocznie była za duża.
Wklejam zatem dalszą część (pisałem to przez ponad tydzień bo różne rzeczy mi jeszcze wpadały do głowy)
Zatem ciąg dalszy:
- przedzielenie pokojów na poddaszu ścianą w kształcie _________|^^^^^^^^^, wnęki zabudowaliśmy szafami.
- brak balkonu. Balkon w domu jest po prostu niepotrzebny. Hobbystycznie przyglądam się zamieszkałym domom z balkonami bez balustrad i za każdym razem utwierdzam się w moim wyborze.
- spiżarnia z nieocieploną podłogą przylegająca przez nieocieploną ścianę do nieogrzewanego garażu
- pomieszczenie gospodarcze (kotłownia, pralnia, suszarnia, stołówka dla kota)
- nabitka zamiast podbitki. Dużo taniej a też ładnie. Mniej kłopotliwe i tańsze wykonanie
- membrana zamiast deskowania z papą. Dużo taniej a dla mieszkańców nie ma żadnej różnicy.
- ocieplenie. Warto ponadstandardowo ocieplić dom.
- w miarę duża kuchnia oddzielona od pokoju dziennego
- włączniki oświetlenia na wysokości pasa
- zewnętrzne tynki silikonowe.
Co się nie sprawdziło:
- skosy pochylone 40 st przy ściance kolankowej 1m. Skosy mogą być fajne jak się zaczynają na wysokości +1,80m. Trzeba było zmniejszyć kąt nachylenia dachu i kolankową wznieść na 2m. Kalenica by została na tej samej wysokości, nie byłoby lukarn i okien dachowych a zwykłe okna w wysokiej ściance kolankowej.
- dom dwupoziomowy. Łażenie po schodach jest niewygodne chociaż z drugiej strony kardiolodzy polecają
- studnia wbijana (abisynka). Przestała dawać wodę po 3 latach.
- parapety z konglomeratu. Są zimne a i tak przez firanki nie widać ich rzekomego piękna.
- okiennice. I tak są zawsze otwarte.
- tarasy z płytek chodnikowych z posypką z piaskowca. Łatwo się brudzą.
- halogeny. Właśnie sukcesywnie wymieniam na LEDy
- okna plastikowe z Oknoplastu. Po 5 latach znowu by trzeba je wyregulować, w jednym nie przekręca się do końca klamka, drzwi tarasowe coś trzeszczą przy otwieraniu
- ręcznie kładzione tynki cementowo-wapienne. Tynki OK ale przy urządzaniu ogrodu mieliśmy duży problem z oczyszczeniem gleby z rozlanej zaprawy. To samo zresztą dotyczy ścian z pustaków ceramicznych bez zamków pionowych – jak taczkami wozili zaprawę to też rozlewali.
- za wysoko się wynieśliśmy nad poziom ogrodu. Teraz zrobiłbym niżej.
- instalacja komputerowa z gniazdkami, wykorzystałem tylko 1 gniazdo do podczepienia routera WiFi (i tak musiałem użyć przedłużacza ze skrętki). Reszta jest bezużyteczna i taka już pozostanie. Teraz pociągnąłbym ze strychu tylko ze 2 skrętki do 2 alternatywnych lokalizacji routera.
- instalacja elektryczna. Obwody zewnętrzne (napęd bramy, oświetlenie zewnętrzne itp.) powinny być na 1 wspólnej różnicówce.
- podwójne opłytowanie zabudowy skosów i sufitów podwieszanych na poddaszu. Na łączeniach ze ścianami murowanymi i tak się porobiły pęknięcia, z pojedynczą płytą byłoby pewnie tak samo.
- deska trójwarstwowa badi. Miała być twarde jak dąb a jest miękka
- kocioł gazowy Broetje - niewarty swej ceny, awaryjny, kłopotliwy w serwisowaniu a kosztuje podobnie jak te z wyższej półki
No i takie niewiadomoco:
- dachówka ceramiczna angobowana. Fajna jest ale jak ktoś myśli jak ja kiedyś, że połać nachylona na północ nie będzie zarastać mchem (bo angoba itp.) to niech zmieni zdanie. Zarasta jak każda inna. Nie przeszkadza to zresztą niczemu. Można było kupić tańszą.
- izolowanie skosów i sufitów podwieszanych wełną. Nic się nie dzieje ale teraz zrobiłbym jakimś Ekofibrem czy czymś podobnym. Drapie w gardle jak się wchodzi na strych.
- kominek z DGP. Jak go odpalamy to niestety część domu jest niedogrzana (szczególnie łazienki- podłogówka). Pomyślałbym mocno o kominku z płaszczem wodnym albo zupełnie bym wyluzował i wstawił jakiś taniutki wkład bez dystrybucji lub kozę dla nastroju.
- cyrkulacja CWU – kotłownia jest obok małej łazienki i pod dużą łazienką, kuchnia też niedaleko, chyba nie było warto. Załącza się 2 razy dziennie na 10 minut.
- droga glazura, armatura, kabina itp. Patrząc z perspektywy czasu trochę przegięliśmy z wykończeniówką.
Ostatnio edytowane przez Duży Boban ; 05-02-2013 o 07:42
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDuży Boban,
W imieniu wszystkich, którzy dopiero się budują lub planują budowanie, dzięki za tak obszernego i szczegółowego posta.
Mam pytanie odnośnie zacytowanego rozwiązania. Konkretnie o stołówkę dla kota. Czy macie jakiś otwór w drzwiach do pomieszczenia gospodarczego, żeby kot mógł sobie sam przejść? Czy raczej drzwi są zawsze uchylone?
Będę wdzięczna.
Pozdrawiam.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychJa mieszkam od 2007. Czyli raptem 5 lat. Napiszę swoje głównie żeby się odnieść do stwierdzeń powyżej, bo nie zawsze mam takie same odczucia
No więc...
- balkon – nie mam a chciałabym mieć. Choć całkiem możliwe, że jak go nie mam, to myślę, że bym używała a jak bym miała, to nie. Więc na dwoje...
- membrana – na razie się trzyma. I u mnie i u sąsiada przeprowadzonego 5 lat wcześniej (czyli 10 lat). Ale jakbym miała kasę, to bym deskowała. Niestety, nie miałam.
- dachówka angoba Tondachu. Leży i nic się nie dzieje. Nie zielenieje.
-wełna na poddaszu – mieliśmy 35 cm, na stryszku dołożyliśmy do 50 cm. Widzę różnicę w częstotliwości załączania pieca i rachunkach za gaz.
- ściany to ceramika z Kozłowic – ściana jak ściana. Działówki z BK, w sumie wszystko jedno, choć maż na BK nie chce wieszać ciężarów. Taką fobię ma.
-ocieplenie 15 cm styro. Jest ciepło i dobrze trzyma to ciepło. Przy dogrzewaniu kozą mieścimy się do 1200 m3 gazu (niższa taryfa) za rok. W tym ciepła woda.
- piec gazowy Wiessman dwufunkcyjny z wbudowanym zasobnikiem, nigdy nie było problemu ( w przeciwieństwie do kolegi powyżej).
-rolety zewnętrzne – używamy ciągle i bardzo się sprawdzają latem (słońce) i zimą (wiatr)
-chwalę sobie również parkiet olejowany ipe, w zasadzie poznałam go tu na forum i bardzo się z tej znajomości cieszę choć nie jest bezobsługowy, po 4 latach środek wymaga już doolejowania (nie pielęgnacji ale położenia nowej warstwy raczej). Tylko że mam olej, umiem sama, nie ma problemu.
Sprawdzają się też płytki korkowe w łazience, nawet przy zlewie. Za to panele w sypialniach nadają się już do wymiany, choć nie były najtańsze.
Czego mi brak? Spiżarni, garderoby, garażu, małej piwnicy. Ale brak a brak to różnica... Zrezygnowaliśmy z tego świadomie po przeliczeniu kosztu większego projektu, koniecznego wówczas kredytu i większych kosztów utrzymania większego domu. Nie mam garażu, nie mam kredytu do płacenia. Chyba wolę taką opcję.
NIE jest prawdą, że podczas budowy wszystko jedno, czy sie wyda 10 tyś więcej lub mniej. Nie jest również prawdą, że dom 150 m2 będzie w utrzymaniu taki sam jak 110 m2. Każdy metr domu kosztuje i wszystko, niestety, trzeba przeliczyć.
Brak mi też podłogówki. I tu już nie jest wina kosztów ale czasu budowy. Nie mieliśmy po prostu czasu zapoznać się z tematem i poszukać fachowców. Tego żałuję, bo ogrzewanie domku kaloryferami ma jeden wielki minus, o którym nie myślą mieszkańcy bloku. A mianowicie kaloryfery (i piec) grzeją tylko czasami. I krótko. Potem temp zadana jest utrzymywana (bo dom dobrze zaizolowany) i piec nie ma powodu się włączyć. Ale mimo 23 st na termometrze nie ma w domu tej przytulności źródła ciepła. Nie wiem, jak to nazwać, po prostu termometr pokazuje ciepło a mnie jest zimno. Myślę, że podłogówka by tu zaradziła.
Źle została przemyślana instalacja el. Efekt taki, że jak włączę zmywarkę i kuchenkę elektryczną, to mogą korki wylecieć. No, piecyka miało nie być wcale a jednak jest....
No i otwarta kuchnia na salon i salon na schody – nigdy więcej. Kombinuję już, jak jakies dzwi poustawiać. Bo – nie mogę posłuchać radia jak gra tv w salonie, radio kuchenne czy telewizor wz salonu lepiej słyszę w pokoju na poddaszu, niż w samej kuchni, zapachy wszystkie walą na górę. Nigdy więcej. Może to i ładnie wygląda, ale akustycznie to porażka.
Ostatnio edytowane przez EZS ; 29-12-2012 o 18:05
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychWitam.
Świetny jest ten wątek, zresztą nie on jeden na tym forum.
Mam zapytanie do:
1) qwert - jaki masz kocioł na ekogroszek? Czeka mnie wybór kotła i mam z tym problem.
2) Anna P. - możesz mi napisać jaką masz oczyszczalnię scieków?
Może dzięki Waszym doswiadczeniom łatwiejszy będę miała wybór...
Z góry dziękuję za odpowiedzi.
http://www.twojprojekt.pl/projekty/koral_2
--------------------------------------------------------
z marzeniami świat jest piękniejszy...
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychWitaj r.tyrman
Sama na pewno nie. Ale niestety to ja szukam różnych rozwiązań. Taki mamy z mężem niepisany podział ról.
http://www.twojprojekt.pl/projekty/koral_2
--------------------------------------------------------
z marzeniami świat jest piękniejszy...
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDziękuję, Anna.P
Popatrzę na nią...
http://www.twojprojekt.pl/projekty/koral_2
--------------------------------------------------------
z marzeniami świat jest piękniejszy...
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychWitam
czy znajdzie się ktoś, kto ma na podłodze posadzkę z żywicy a pod tym ogrzewanie podłogowe? jestem na etapie wyboru podłóg i nie mam pojęcia jak to będzie razem się sprawować, oczywiście panowie z firmy twierdzą, że będzie, ale w końcu na tym zarabiają więc podchodzę do takich zapewnień z dystansem.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychWitam Wszystkich Forumowiczów
Ja mieszkam od 31.01.2012 czyli już rok i oto moje uwagi:
1. w zimie jak najbardziej można się przeprowadzić (trafiłem na taki wątek czy przeprowadzać się zimą czy nie)
2. na minus
- garaż jednostanowiskowy to porażka - minimum 2 stanowiska (albo trzeba budować garaż zewnętrzny) ale dzieci rosna i samochodów i rowerów przybywa
- instalacja elektryczna przewodami podtynkowymi - wg mnie lepiej zrobić w peszlach zawsze można wtedy dołożyć przewód
3. Na plus:
- podłogówka w wiatrołapie, holu, kuchni, łazienkach, pralni
- ręcznikówki z grzałkami elektr. w łazienkach i w pralni
- zrobienie osobnej pralni nad garażem (półpiętro)
- duży zadaszony taras (super sprawa w lecie)
- kominek z rozprowadzeniem grawitacyjnym (super sprawa ciepło rozchodzi się szybko) W zasadzie podłogówka i kominek grzeją cały dom. Można by pozdejmować kaloryfery z sypialni
- cyrkulacja cwu - odkręcasz kurek i leci od razu ciepła
- pc do cwu - od wiosny do jesieni nie używam gazu w kotłowni
- zmiękczacz wody - żegnaj kamieniu
- opróżniznie szamba - wyprowadzenie rury do lini ogrodzenia i szybkozłączka - zero smrodu przy opróżnianiu.
Tyle uwag na szybko. Jak sobie coś jeszcze przypomnę to napiszę.
Pozdrawiam
slvk
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych