napisałam post podobny w tresci do tutli_putli, wywaliłam jednak , a szkoda
Przed laty, moi ukraińscy przyjaciele mocno sie oburzali, gdy próbowałam się z nimi komunikować po rosyjsku, postawili sprawe jasno - "nie znasz ukraińskiego, ok - my nauczymy sie polskiego, ale po "rusku" mówic nie bedziemy".
i Ukraina to nie tylko piekny Lwów czy Kijów....
to takze Donieck,Kirowograd czy
Czarnobyl....ale tam biura nie organizuja wycieczek....