Witam budujących na odległość Mieszkamy w Londynie, właściwie to ja nazywam to miejsce wioseczką. Tak właśnie wyglada nasza mini podzielnica na południowym wschodzie... Jesteśmy juz tak prawie po SSO. Została nam blacha do położenia na dachu. Zostawilismy to na drugi rok. Okna juz prawie zamówione i rozpatrujemy co dalej. Czy elewcje czy instalacje. Nasz domek powstaje na Podhalu. Miał być maleńki na emeryturę, wyszedł około 150m2 pow. mieszkalnej i około 50 piwnic.
Będziemy podobnie jak większość dużo zakupować w UK. Wczoraj np rozmawialismy z naszą firmą transportową i okazało się, że ocieplenie, które tu chcemy nabyć i wysłać do Polski oni już od lat wożą dla budujących się na odległość.
A ja nic nie znalazłam na temat tego ocieplenia na Muratorze. Widać jak niewiele osób się rejestruje. Może tylko podglądają.
Dziennika nie zakładam bo budowa potrwa kilka lat. Będą długie przerwy, chcielibyśmy jeżdzić do Polski i być przy tym jak rośnie nasz domek. No a co można zrobić w miesiąc czy półtora-tyle urlopu możemy wziąść.
Pozdrawiam wszystkich i napiszcie jakie postępy!