Generalnie nikomu nie należy dać się zwariować - no może poza tą drugą połówką
Większość firm od większości rzeczy twierdzi, że poza nimi reszta to chłam - i bardzo rzadko jest to prawdą (na szczęście
). Od tego są takie rzeczy jak atesty i certyfikaty, wydawane przez niezależne ośrodki. U Rodziców zakładał drzwi pan, który też dużo mówił a o sobie samo dobre, ale z jendym miał rację - system powinien być spójny, czyli wszsytko w miarę przyzwoitej jakości, nie za zbytnio od siebie odstające. I udało się zrobić drzwi dwuskrzydłowe, stalowe, wzmacniane, z centralną blokadą, kotwione w mur na jakieś 30 cm, wkładki z atestem patentowe nie-do-rozwiercenia
z wygłuszeniem od środka - za kwotę zbliżoną do tysiączka.