Może dziś się uda, bo wczorajsze próby wstawienia wpisu spełzły na niczym, gdy po trzecim napisanym poście po raz kolejny przypadkowo zamknąłem okno przeglądarki. Wtedy powiedziałem sobie dość, to nie jest dzień na wstawianie postów
ale mam nadzieje że teraz poleci...
Zaczęło się tak: dzień przed przyjazdem koparki na działkę zawitała Ekipa Geodetów i wytyczyli budynek.
wszystko odbyło się sprawnie paliki na ławy geodezyjne były przygotowane i zastrugane